Księża oburzeni zachowaniem parafian. Wydano komunikat
Skandal w parafii pod wezwaniem św. Marcina w Żninie (woj. kujawsko-pomorskie). W czasie niedzielnej mszy wierni usłyszeli nietypowe oświadczenie. Duchowni chcieli w ten sposób wyrazić swoje oburzenie w związku z zachowaniem niektórych parafian w okresie Wielkiego Postu. Jakie były ich zarzuty?
Oburzeni księża wystosowali komunikat do parafian
Księża postanowili zaadresować swoje oburzenie w trakcie ostatniej, niedzielnej mszy w kościele św. Marcina w Żninie . Oświadczenie zostało podpisane przez ks. kanonika Piotra Rutkowskiego i wikariusza, ks. Jarosława Banasiaka. Ich zdaniem, ostatnie zachowanie wiernych sieje prawdziwe zgorszenie . Wszystko za sprawą "zabaw” organizowanych w trakcie Wielkiego Postu.
Księża zbulwersowani organizowaniem imprez w trakcie Wielkiego Postu
Duchowni zwrócili się do tych parafian, którzy w trakcie Wielkiego Postu "organizują lub uczestniczą w zabawach”.
Jesteśmy zaskoczeni i zbulwersowani postawą w okresie Wielkiego Postu niektórych parafian, którzy w tym świętym czasie nie tylko organizują, ale uczestniczą w dyskotekach i zabawach okolicznościowych – napisano w oświadczeniu, cytowanym przez „Gazetę Wyborczą”.
Dodano, że takie zachowanie jest "amoralne, niewychowawcze”, oraz powoduje zgorszenie dla wszystkich wierzących.
ZOBACZ TAKŻE: Ile dać na tacę w Wielkanoc? Odpowiedź może zaskoczyć
"Przynosi odwrotny skutek do zamierzonego”
Sytuacje z parafii w Żninie opisali dziennikarze „Gazety Wyborczej”, którzy postanowili zapytać o zdanie jednego z księży , pełniącego posługę w Bydgoszczy . Przyznał, że rozumie uczucia duchownych, którzy wydali oświadczenie, jednak forma jego przekazania zdecydowanie mu nie odpowiada.
Sam wielokrotnie mam ochotę krzyczeć: ludzie, co wy robicie! (...) Ale ta forma przynosi odwrotny skutek do zamierzonego. Forma jest niefortunna – powiedział.
Uważa, że rozmowy z wiernymi powinny wyglądać zupełnie inaczej. Według niego bardziej skuteczne okazałoby się więc podanie „dobrego przykładu i
mądrych argumentów
”.
Źródło: Onet.pl, Gazeta Wyborcza.