Goniec.pl Fakty Ksiądz Tomasz osierocił dwoje dzieci. Zginął zaledwie kilka kilometrów od domu
Unsplash.com/Sixteen Miles Out

Ksiądz Tomasz osierocił dwoje dzieci. Zginął zaledwie kilka kilometrów od domu

5 czerwca 2023
Autor tekstu: Agata Jaroszewska

Ksiądz wracał z Warszawy, a tuż przed Hajnówka (woj. podlaskie) doszło do tragicznego wypadku. Duchowny zauważył stojący na środku drogi… stary sedes. Chciał uniknąć zderzenia, więc wykonał manewr, a ten sprawił, że samochód roztrzaskał się na drzewie. Wierni byli w szoku, ale największy ból odczuwała rodzina. Okrutny żart sprawił, że dzieci straciły ojca, a żona księdza została wdową. Nadal nikt nie odpowiedział za ten wypadek.

Ksiądz padł ofiarą fatalnego żartu, na drodze stała muszla klozetowa

Wypadek 38-letniego księdza Tomasza wstrząsnął w maju 2009 r. całym krajem. Chociaż emocje już opadły, to wierni z Soboru św. Trójcy w Hajnówce nadal wspominają tragicznie zmarłego duchownego.

- To był wspaniały człowiek i tak piękne odprawiał nabożeństwa. Modlimy się za jego duszę - mówił wierny zmarłego księdza w rozmowie z dziennikarzami Super Expressu przed laty. Dziennikarze wrócili do sprawy.

"Kuchenne rewolucje". Magda Gessler o kulisach programu. Zdradziła, kto płaci za metamorfozy

Ksiądz zmarł po tygodniu pobytu w szpitalu, osierocił dwoje dzieci

Ksiądz Tomasz był prawosławnym wikariuszem parafii w Hajnówce. Feralnego dnia wracał z Warszawy z żoną Moniką oraz dwójką dzieci: 3-letnim synkiem Aleksandrem oraz 7-letnią córeczką Anną . Ojciec dzieci nigdy nie dojechał do celu, wszystko przez okrutny i fatalny w skutkach żart.

Rodzina wracała do domu nocą. Mimo skupienia na drodze, zaledwie 7 kilometrów od domu, przed samochodem księdza pojawił się… sedes . Brudna muszla klozetowa stała na środku drogi, a kapłan, widząc zagrożenie, zaczął hamować. Niestety, to nie pomogło.

Samochód wpadł w poślizg. Ksiądz wyminął brudną muszlę klozetową, ale najpierw zahaczył o lewe pobocze, a potem o prawe. Ostatecznie pojazd wyleciał z szosy i wbił się w przydrożne drzewo . Ksiądz przez tydzień walczył w szpitalu o życie. W wypadku duchowny Tomasz odniósł obrażenia głowy oraz kręgosłupa. Niestety, nie przeżył . Jego żona i dzieci cudem wyszły ze zdarzenia bez szwanku.

Właściciel sedesu przekonywał, że ktoś chciał na niego rzucić urok

Policyjne śledztwo dotyczące tego, kto postawił na środku drogi sedes , nie przyniosło efektów. Początkowo śledczy podejrzewali, że muszlę klozetową przyniosła na drogę młodzież bawiąca się nieopodal. Tej teorii nie udało się jednak podeprzeć dowodami.

Kiedy wydawało się, że w sprawie dojdzie do przełomu, policjanci musieli obejść się smakiem. Na komisariat zgłosił się właściciel muszli klozetowej i poinformował on, że podejrzewa, że to siostry (z którymi ze względów sporu spadkowego był skłócony) wyniosły sedes. Mężczyzna oświadczył jednak, że kobiety zrobiły to, aby… rzucić na niego urok .

Siostry miały wypełnić polecenia miejscowej szeptuchy. Policjanci sprawdzili bilingi kobiet, ale nie pochwalili się przełomem. Po 14 latach osoba odpowiedzialna za śmierć 38-letniego księdza Tomasza nadal pozostaje bezkarna .

Źródło: bialystok.se.pl

Pani Janina wyszła z domu i zniknęła. Policja i rodzina apeluje o pomoc, kluczowa jedna sprawa
Sierniki. Zwłoki dwóch osób znalezione w mieszkaniu. Sprawa ma "charakter kryminalny"
Obserwuj nas w
autor
Agata Jaroszewska

Redaktorka portalu Goniec.pl. Studiowałam na Uniwersytecie Warszawskim oraz w Szkole Głównej Służby Pożarniczej. Interesuję się głównie problemami społecznymi oraz zagadnieniami związanymi z kulturą. W swojej pracy skupiam się na nagłaśnianiu ważnych i istotnych spraw w skali lokalnej, a do opisywanych spraw zawsze podchodzę bezstronnie. Moją pasją jest etnologia, szczególnie kwestie związane z kulturowym uwarunkowaniem społeczeństwa oraz dawne wierzenia. Szczególną uwagę przywiązuję do historii mówionej, gdzie nie ma jedynej i słusznej wersji wydarzeń historycznych. Przez trzy lata prowadziłam badania etnograficzne na terenie Ukrainy. Na Huculszczyźnie rozmawiałam ze świadkami historii na temat ich wspomnień o szkołach prowadzonych przez Polaków, czy prześladowaniu grekokatolików w czasie delegalizacji tego Kościoła na tamtejszych terenach.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
wiadomości fakty społeczeństwo telewizja finanse rozrywka sport