Ksiądz miał "polować na żony", nagle zniknął z parafii. Ujawniono skandaliczne kulisy
Ksiądz, który miał romans z żoną jednego z parafian i wysyłał kobietom m.in. swoje nagie zdjęcia, przestał pełnić funkcję proboszcza kościoła w Trzcinicy (woj. wielkopolskie). Jego sprawą zajmowała się policja. O wszystkim informuje portal wyborcza.pl.
Ksiądz miał wysyłać nagie zdjęcia kobiecie
Ksiądz Wiesław C. miał romansować z żoną jednego z parafian , dodatkowo wysyłać kobiecie swoje nagie zdjęcia i wulgarne wiadomości. Policja zatrzymała telefon męża kobiety, z którą romansować miał ksiądz. Śledztwo było prowadzone w kierunku rozpowszechniania nagich zdjęć duchownego.
Zatrzymany w tej sprawie mężczyzna był jednym z podejrzewanych osób. Cała sytuacja miała mieć miejsce w 2022 roku, a sprawę opisała Gazeta Wyborcza. Nagie zdjęcia księdza miały wyciec do mieszkańców tamtejszej parafii.
Parafianie mieli ostrzegać się przed ksiedzem
- Pół powiatu to widziało, ja też, ale nikomu nie wysyłałam - mówiła śledczym jedna z parafianek, którą cytuje Gazeta Wyborcza. Wierni z tamtejszej parafii mieli się wzajemnie ostrzegać, że "ksiądz Wiesław poluje na żony z parafii".
Prokuratura nie dopatrzyła się przestępstwa i zwrócono mężczyźnie skonfiskowany wcześniej telefon. Wyborcza.pl podaje, że ksiądz zaskarżył decyzję sądu, ale decyzja prokuratury została podtrzymana.
Ksiądz został przeniesiony do innej parafii
Służby miały potraktować sprawę bardzo poważnie i dokładnie kontrolować skonfiskowany telefon mężczyzny badając, czy mąż zdradzającej kobiety nie posiadał tam materiałów przedstawiających nagiego księdza i czy nie rozsyłał ich dalej. Ostatecznie ekspertyza nie wykazała naruszeń, a funkcjonariusze mieli przepraszać podejrzewanego.
Wiadomo, że ksiądz Wiesław C. otrzymał naganę od biskupa Damiana Bryły. Został również przeniesiony do innej parafii przez kaliską kurię.
Źródło: Gazeta Wyborcza