Krzysztof Jackowski miał niepokojącą wizję. Zobaczył, co stanie się w Polsce
Jasnowidz Krzysztof Jackowski podzielił się swoimi najnowszymi wizjami. Jego przewidywania dotyczą napięć na granicy polsko-białoruskiej oraz rzekomej “wielkiej wojny”, przed którą stoi świat. Profeta wspominał o prowokacji ze strony Białorusi. Zabrał też głos ws. Mateusza Morawieckiego.
Kolejne wizje jasnowidza Jackowskiego
Krzysztof Jackowski uraczył Polaków swoimi kolejnymi wizjami. Jasnowidz znany jest ze snucia scenariuszy odnośnie całej gamy zagadnień - od pogody, poprzez poszukiwania zaginionych osób, na międzynarodowych napięciach i katastrofach skończywszy. Tym razem samozwańcze medium uchyliło rąbka tajemnicy na temat rzekomego konfliktu na granicy polsko-białoruskiej.
Profeta uważa, że sytuacja będzie bardzo napięta i że jest pewien tego, co widzi. Używa słowa “prowokacja”. O co dokładnie chodzi Jackowskiemu?
Profeta ostrzega przed napięciami na granicy polsko-białoruskiej
Jasnowidz z Człuchowa poruszył temat granicy z Białorusią , pochylając się m.in. nad Brześciem. - To słowo Brześć, które mi się skojarzyło, widzę na mapie, że jest blisko Terespolu, tam jest przejście graniczne… Ta gotowość ma trwać do momentu zamknięcia przejścia w Brześciu, czyli Terespolu, czyli na granicy polsko-białoruskiej. Zamknięcie tego punktu granicznego będzie miało związek z tą gotowością. Trudno powiedzieć czy to strona polska zamknie przejście, czy Białoruś odetnie przejście na Polskę. To mi się kojarzy ze słowem “prowokacja”, ale to wie prezydent, czyli jeżeli to wynika z prezydenta głowy, to zamknięcie na przejściu w Brześciu, w Terespolu po stronie polskiej, miałem wrażenie, że to jest pewna prowokacja. I jeżeli prezydent już to wie, to znaczy, że ma się to stać od strony polskiej i to z naszej strony miałaby być ta prowokacja? - zastanawiał się Jackowski, niespodziewanie angażując w swoją wizję Andrzeja Dudę i nieco mieszając we własnych zeznaniach.
Jasnowidz odniósł się do kwestii bezpieczeństwa w Polsce i przyszłości kraju. Wśród swoich przewidywań wymienił trzy alerty gotowości, a w szczególności zwrócił uwagę na to, że jego zdaniem obecnie jesteśmy w najwyższym stopniu alertu. Ponadto Jackowski wrócił do swoich wcześniejszych wizji dotyczących podziału Polski.
Pewna część Polski ma stać się niebezpieczna, ludzie będą uciekać
Profeta nadal jest zdania, że w przyszłości może dojść do sytuacji, w której pewna część kraju stanie się niebezpieczna, a ludzie będą chcieli z niej uciekać. - Uważam, że to się niestety wypełni – powiedział. Jest też zdania, że stoimy przed “wielką wojną” na świecie. Według niego istnieje ryzyko, że państwa, które wydają się być zainteresowane konfliktem, ostatecznie z niego zrezygnują. Z drugiej strony, kraje, które podejmą decyzję o zaangażowaniu się w wojnę, będą musiały zmierzyć się z tragicznymi konsekwencjami swoich działań.
Na koniec jasnowidz z Człuchowa w dość enigmatyczny sposób skupił się niespodziewanie na Mateuszu Morawieckim. - Plan się nie powiódł. Mam wrażenie, że Morawiecki jest zniesmaczony, bo plan się nie powiódł, który był wielkim planem. Teraz to, co robi, to robi jako podkład do sytuacji, która jest teraz. W plan, który był realizowany, pan Morawiecki bardzo wierzył i był skory ku niemu, a teraz robi jako podkład do sytuacji, którą właściwie wywołał ten plan. Bardzo okrężnie, ale mam nadzieję, że niektórzy z was to zrozumieją - mówił Jackowski podczas transmisji.
Źródło: JASNOWIDZ Krzysztof Jackowski Official/YouTube