Koniec plotek. Pierwsza żona Cezarego Pazury nie żyje, córka potwierdziła
Anastazja Pazura, córka Cezarego Pazury, przez wiele lat była postacią raczej tajemniczą, stroniącą od blasku fleszy i medialnego rozgłosu. Dopiero niedawno zaczęła dzielić się swoją historią, która w dużej mierze kształtowała jej tożsamość. Anastazja jest nie tylko utalentowaną graficzką, ale także aspirującą aktorką, która coraz odważniej stawia kroki w świecie show-biznesu. Dopiero niedawno po raz pierwszy raz udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała o śmierci matki.
Anastazja Pazura po raz pierwszy wspomina o śmierci matki
Anastazja Pazura przyszła na świat w 1988 roku jako owoc miłości Cezarego Pazury i jego pierwszej żony, Żanety. Niestety, gdy miała zaledwie sześć lat, jej matka opuściła rodzinę, zostawiając córkę pod opieką ojca. To bolesne doświadczenie na wiele lat ukształtowało relacje Anastazji z rodzicami. Jak sama przyznaje, brak matki był jednym z najbardziej dotkliwych doświadczeń jej dzieciństwa, które do dziś odciska na niej piętno.
Nie wiem - do mnie nie dotarły próby kontaktu z jej strony. Natomiast mam kontakt z moją przyrodnią siostrą, córką mamy. Mama niestety już nie żyje. Żaneta umarła w wieku 44 lat i to wydarzyło się chyba dekadę temu. Dowiedziałam się o tym przez jej córkę - wyznała Anastazja w rozmowie z Plejadą, po raz pierwszy otwierając się na temat swojego życia rodzinnego.
Mimo trudnych wspomnień Anastazja nie nosi w sobie urazy do matki.
Iga Świątek królową memów z igrzysk olimpijskich. Kibice nie mogli się powstrzymaćMyślę, że dobrze rozumiem moich rodziców. Obydwoje musieli jakoś zareagować na ciążę. Ona miała 19 lat, rozumiem emocjonalną reakcję na to, jak potoczyło się jej życie […] Żałuję, że nigdy nie miałyśmy okazji o tym pogadać, ani o niczym innym. Na szczęście tata postawił na mnie, wychował mnie, jak potrafił najlepiej i kocham go za to. A za mamą po prostu, po ludzku tęsknię. Brakuje mi najbardziej fizycznego kontaktu, chciałabym się do niej przytulić - podsumowała.
Córka Cezarego Pazury przez lata nie mogła sobie poradzić z odtrąceniem. Pomogła jej macocha
Życie Anastazji zmieniło się, gdy Cezary Pazura poznał Edytę Zając, swoją obecną żonę. To właśnie Edyta, jak przyznaje Anastazja, była kluczową postacią, która pomogła zbudować nową, szczęśliwą rodzinę.
Dopiero kiedy pojawiła się Edytka - nasze życie zmieniło się na lepsze. [...] Ona powolutku zaczęła to wszystko składać. Pojawiły się też dzieciaki. Powstała rodzina przez duże "R". Śmieję się, że ona jest prawie w moim wieku, a ja czasem mówię do niej "mamo" - robimy sobie takie żarty" - opowiada Anastazja, dodając, że relacja z macochą jest dla niej bardzo ważna i pełna wzajemnego szacunku.
Edyta Pazura, mimo młodego wieku, stała się dla Anastazji nie tylko wsparciem, ale i inspiracją. To dzięki niej Anastazja zrozumiała, że nie trzeba się wstydzić swojego życia, ani tego, kim się jest.
Mimo że jej ojciec jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych aktorów w Polsce, Anastazja od zawsze starała się unikać porównywania do niego. Jak sama mówi, od dzieciństwa była zafascynowana grafiką, co stało się jej prawdziwą pasją.
Grafikiem chciałam być od dzieciństwa. Zawsze rysowałam, zawsze malowałam. Na lekcjach miałam skierowaną głowę w dół - często dostawałam uwagi, że nie uważam - uważałam, ale musiałam coś rysować, żeby lepiej słyszeć - wspominała córka gwiazdora w rozmowie z Plejadą.
Anastazja Pazura poszła w ślady sławnego ojca, ale nadal zajmuje się grafiką
Mimo początkowego sprzeciwu wobec kariery aktorskiej Anastazja postanowiła sprawdzić, czy odziedziczyła po ojcu talent aktorski - od tamtej pory pojawiła się w kilku popularnych polskich serialach, a ostatnio zadebiutowała również jako aktorka dubbingowa, użyczając głosu jednej z postaci w filmie "Deadpool&Wolverine".
Dorastanie w cieniu sławnego ojca nie było łatwe. Anastazja wielokrotnie spotykała się z ocenami i uprzedzeniami związanymi z nazwiskiem, które nosi.
Nigdy też nie przedstawiałam się z nazwiska. Zawsze byłam po prostu Anastazja - Pazura dopiero po dłuższej znajomości. Tak samo w biznesie. Jak się ma takie nazwisko, to nie jest się dla nikogo tabula rasa. Nie możesz zaprezentować się od zera - wyznała, podkreślając, że starała się budować swoją tożsamość niezależnie od ojcowskiej sławy.
Choć życie nie oszczędzało jej trudnych doświadczeń, Anastazja Pazura zdołała przekształcić je w siłę napędową do działania i rozwoju. Dziś jest nie tylko utalentowaną graficzką, ale także aspirującą aktorką, która coraz lepiej radzi sobie w polskiej branży rozrywkowej.