KE wyraziła zgodę na ostateczne przejęcie Lotosu przez Orlen. Obajtek wskazuje konkretny termin
Komisja Europejska wydała zgodę na fuzję PKN Orlen i Grupy Lotos. Część aktywów gdańskiej firmy trafi do Saudi Aramco, a ponad 400 stacji przejmie węgierski MOL. Prezes Orlenu Daniel Obajtek przekazał, że przejęcie nastąpi na przełomie lipca i sierpnia.
Imperium Daniela Obajtka rośnie w siłę. Z wyliczeń Ministerstwa Aktywów Państwowych wynika, że cztery połączone spółki (PKN Orlen, Energa, Grupa Lotos i PGNiG) wygenerują 200 mld zł przychodu rocznie.
Orlen przejmie Lotos. Unijna komisarz tłumaczy
W poniedziałek 20 czerwca PKN Orlen przekazał, że Komisja Europejska zatwierdziła zaproponowanych przez koncern "nabywców aktywów sprzedawanych w ramach realizacji środków zaradczych przy przejęciu kontroli nad Grupą Lotos".
Płocki gigant poinformował w komunikacie, że instytucja unijna zaakceptowała również umowy zawarte z tymi nabywcami. Dodał, że oznacza to ostateczną zgodę na przejęcie kontroli nad Grupą Lotos.
Głos w sprawie decyzji zabrała unijna komisarz ds. konkurencji Margrethe Vestager. W jej opinii przejęcie Grupy Lotos przez Orlen nie przełoży się na wzrost cen na stacjach benzynowych. Wskazała, że spółka ma zagwarantować, że "rynki pozostaną otwarte i konkurencyjne".
Obajtek o "miliardach oszczędności". Wątpliwości co do nabywców
Zasady wskazują, że umowy z nabywcami powinny zostać zawarte i wejść w życie w ciągu sześciu miesięcy od dnia ich zatwierdzenia przez KE. W trakcie konferencji prasowej Daniel Obajtek wskazał, że przejęcie nastąpi na przełomie lipca i sierpnia br.
- Fuzja pozwoli nam zdecydowanie szybciej się rozwijać, osiągnąć synergie, generujące miliardy oszczędności - przekonywał. Tłumaczył, że Orlen to firma globalna, która przygotowuje się do transformacji. - Do tego potrzebne są pieniądze i odpowiedni partnerzy np. największy producent ropy na świecie Saudi Aramco - przyznał.
To właśnie do Saudi Aramco ma trafić 30 proc. udziałów Grupy Lotos. Nabywcą będzie także węgierski MOL, który przejmie od spółki 417 stacji na Węgrzech i 41 stacji na Słowacji. Taki podział budzi ogromne wątpliwości.
Podziela je m.in. lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk, który przyznał w ubiegłym miesiącu, że nie wie, dlaczego kluczowe zasoby mają trafić pod kontrolę firm powiązanych z saudyjskim rządem i premierem Węgier Viktorem Orbanem. - To jest bardzo ryzykowne i oni w to brną, nie wiem dlaczego - stwierdził.
Przypomnijmy, że proces przejęcia Grupy Lotos rozpoczął się w lutym 2018 r. W listopadzie tego samego roku Orlen złożył KE wstępną wersję wniosku, w którym domagał się zgody na koncentrację. W lipcu 2019 r. do instytucji trafiła jego ostateczna treść.
Rok później Orlen otrzymał od KE warunkową zgodę na koncentrację. Do 14 stycznia 2022 r. Orlen miał zaprezentować "środki zaradcze", które umożliwią przejęcie Grupy Lotos.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Pojechał na wycieczkę rowerową i zaginął. Tragiczny finał poszukiwań 69-latka
Mateusz Morawiecki opublikował zdjęcie z córką. Nie krył dumy, "Ojcostwo to wspaniała sprawa"
Monika Olejnik uderza w Kaczyńskiego. Wyjaśnia, dlaczego "naczelnik państwa" jest nieszczęśliwy
Źródło: RMF FM, money.pl, tvn24.pl, goniec.pl