Kolejne państwa odcinają się od polityki Kremla. Putin posunie się do szantażu?
Władimir Putin wkrótce może stracić kolejnych sojuszników. Kazachstan i Kirgistan dystansują się od polityki Kremla i subtelnie badają, jaka będzie jego reakcja. Problemem wciąż jest jednak fakt, że Rosja posiada asy w rękawie, za pomocą których może przywoływać niepokorne państwa do należytego porządku. Zbliżenie z Zachodem jest więc mało prawdopodobne.
Po agresji na Ukrainę Moskwa jest w wielkich opałach. Odizolowana od zachodniego świata, stała się pariasem, który nieuchronnie zmierza do bankructwa . Coraz częściej słyszy się także, że Rosję chcą porzucić dotychczasowi sojusznicy, m.in. Indie, które już dywersyfikują dostawców broni.
W związku z tym Władimir Putin poszukuje nowych sprzymierzeńców, a na celowniku znalazł się terrorystyczny Taliban . To jednak ma słono kosztować Kreml. Dodatkowo, na horyzoncie pojawiają się kolejne problemy, bo od rosyjskich władz powolnie odcinają się Kazachstan i Kirgistan.
Kazachstan wyłamuje się z poparcia dla Kremla
Do tej pory współpraca rosyjsko-kazachska przebiegała bez zarzutów, jednak po wybuchu wojny w Ukrainie urzędnicy z Nur-Sułtanu zaskoczyli swoją zdecydowaną postawą, jawnie krytykując decyzje Putina i naciskając na jak najszybsze zakończenie działań wojennych. Pierwszym sygnałem ostrzegawczym dla Kremla okazało się być podpisanie deklaracji o "Transkaspijskim Korytarzu Wschód-Zachód", dzięki któremu z pominięciem Moskwy do Europy może popłynąć ropa i gaz.
Warto zaznaczyć, że Rosjanie od dawna przedmiotowo traktowali swoich południowych sąsiadów, kwestionując wielokrotnie ich państwowość. Stąd też uzasadnione obawy Kazachstanu przed większym graczem, jakim jest Federacja Rosyjska.
- Władimir Putin stwierdził kiedyś, że to sztuczne państwo. Kazachskie obawy są więc jak najbardziej uzasadnione. Z drugiej strony Kazachstan nie może zdystansować się od Rosji. Jest dużym państwem, ale sąsiaduje z Chinami i Rosją, czyli państwami jeszcze większymi od siebie - ocenił w rozmowie z WP Wojciech Górecki, ekspert z zespołu Turcji, Kaukazu i Azji Centralnej w Ośrodku Studiów Wschodnich.
Jak dodał, państwo od lat próbowało znaleźć balans między Rosją i Chinami, które go otaczają. Jednocześnie starano się nie zamykać sobie drogi do kontaktów z Zachodem, co mogłoby teraz przynieść pozytywne efekty.
I choć Kazachowie wbijają delikatne szpilki Rosjanom, nie decydując się np. na organizację parady 9 maja i rezygnując ze współpracy w dziedzinie cyfryzacji, ekspert nie spodziewa się gwałtownego zerwania relacji.
- Za wiele to państwo z Rosją wiąże. W mojej ocenie to próba przeczekania, zobaczenia, w którą stronę sytuacja się rozwinie. Granica kazachsko-rosyjska ma kilka tysięcy km długości. Bardziej radykalny rozwód nie wchodzi w grę - stwierdził Górecki.
Rosja trzyma Kirgistan w szachu
Ostrożne ruchy w przeciwnym niż rosyjski kierunku wykonuje także w ostatnim czasie małe państwo, jakim jest Kirgistan. W kuluarach pojawiają się pogłoski, że może on dążyć do wycofania się z Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej.
- Kirgistan jest w innej sytuacji niż Kazachstan, który eksportuje węglowodory. Jest małym, biednym państwem. Kiedy wstępował do gospodarczych formatów integracyjnych Rosji, robił to z powodów politycznych - mówi Wojciech Górecki.
Kraj, pomimo braku wspólnej granicy z Rosją, jest od niej bardzo uzależniony. Analityk OSW wskazuje chociażby na fakt, że jest tam wielu migrantów, którzy zarabiają na życie pracą w kraju Władimira Putina. Poza tym, uważa, że wszelkie pogłoski o wystąpieniu z formatu są jedynie "balonami próbnymi" lub próbami wytargowania sobie lepszej pozycji.
- Gdyby Kirgistan zaczął wykonywać jakieś poważne ruchy, Rosja ma wystarczająco argumentów, by Kirgistan zdyscyplinować. Jeśli chodzi jednak o lojalność Kirgistanu, Rosja nie ma powodów do obaw - stwierdza.
Odejście od wspierania Federacji Rosyjskiej nie oznacza jeszcze większego zbliżenia z Zachodem. Bardziej prawdopodobne, że Kazachstan i Kirgistan podejmą próby nawiązania bliższych stosunków z Chinami lub Turcją, mając na uwadze, iż polityka Kremla kojarzy im się bezpośrednio z ekspansywnością i przemocą.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Papież Franciszek zwrócił się do Polaków. Przestrzegał przed pokusą "światowości"
-
Andrzej Duda podpisał istotną ustawę. Chodzi o zmiany w maturach i egzaminie ósmoklasisty
-
Matura rozszerzona informatyka 2022. Co muszę umieć, żeby zdać?
Źródło: WP, Goniec.pl