"Jestem blondynką 20-letnią". Paweł Kukiz obśmiał Karola Nawrockiego
Polska polityka od lat jest przedmiotem gorących dyskusji - czy to w sali sejmowej, czy domach Polaków. Paweł Kukiz, jeden z najbardziej wyrazistych i kontrowersyjnych polityków ostatnich lat, zabrał głos w kwestii ustroju państwa oraz nadchodzących wyborów prezydenckich. W bardzo oryginalny sposób podsumował m. in. start w wyborach Karola Nawrockiego.
"Uprawnienia dyktatorskie" - Kukiz o polskim ustroju politycznym
Paweł Kukiz , poseł koła Wolni Republikanie, podczas rozmowy w "Gościu Wydarzeń" nie krył swojego niezadowolenia z obecnego ustroju politycznego. Według niego jest to system, który "szefowi partii władzy daje uprawnienia dyktatorskie".
To, z czym mamy do czynienia dzisiaj, jest skutkiem tego ustroju politycznego, bo ten ustrój polityczny szefowi partii władzy daje uprawnienia dyktatorskie - przekonywał Kukiz w rozmowie z Piotrem Witwickim.
Polityk podkreślił, że nie widzi różnicy między głównymi siłami politycznymi w Polsce, ponieważ zarówno Prawo i Sprawiedliwość, jak i Platforma Obywatelska korzystają z tego samego systemu.
Jeżeli ten wódz partii chce korzystać z tych struktur wynikających z tej fatalnej Konstytucji z 97 r. i z tego ustroju "pomagdalenkowego", jest to osoba zła - po prostu jako człowiek, no to mamy to, co mamy - stwierdził poseł.
Wybory prezydenckie i "obywatelski" kandydat
Paweł Kukiz odniósł się także do nadchodzących wyborów prezydenckich i kwestii niezależnych kandydatów. W jego opinii jedyną osobą, która jako jedyna rzeczywiście porusza temat konieczności zmian systemowych, jest Marek Jakubiak.
Jedynym kandydatem na prezydenta, który mówi o konieczności wprowadzenia zmian systemowych, jest dziś Marek Jakubiak - ocenił.
Jednocześnie poseł zaznaczył, że nie ma większych nadziei na to, aby Jakubiak przeszedł do drugiej tury. Wskazał też na problem niskiej świadomości politycznej Polaków, która - jego zdaniem - powoduje, że kwestie reform konstytucyjnych nie są popularnym tematem w debacie publicznej. To właśnie brak tej świadomości prowadzić ma do tego, że politycy nie próbują niczego zmienić, aby zyskać poparcie wyborców.
Jeżeli kilka razy człowiek pójdzie lub nie pójdzie do referendum i inni podejmą jakąś decyzję za niego, przeprowadzając mu np. drogę przez środek podwórka, to w końcu nauczy się partycypować na co dzień w życiu społecznym - skomentował Kukiz.
Gdy prowadzący rozmowę Piotr Witwicki zwrócił uwagę, że Karol Nawrocki również przedstawia się jako kandydat obywatelski, Kukiz zareagował ironią.
Pan chyba żartuje. Ja równie dobrze mogę powiedzieć, że jestem blondynką 20-letnią, tak jak można powiedzieć, że jestem kandydatem obywatelskim - powiedział polityk.
Kukiz o szansach Konfederacji
Poseł Wolnych Republikanów przyznał, że zamierza w pierwszej turze poprzeć Marka Jakubiaka, ale w drugiej turze liczy na to, że kontrkandydatem Rafała Trzaskowskiego będzie właśnie Sławomir Mentzen .
Sławomir Mentzen jest reprezentantem pewnej grupy - mówię tu o Konfederacji - która dzisiejszą pozycję też w jakiejś mierze zawdzięcza faktowi, że w 2015 r. część z tych ludzi, ten aktyw najistotniejszy, wszedł do Sejmu z Kukiz’15. To był Robert Winnicki, to był Staszek Tyszka, to był Jacek Wilk, to było kilka osób... - mówił Kukiz.
Według posła wysoki wynik Mentzena może zwiększyć szanse na zmianę obecnego systemu politycznego.
Oni mają subwencję, oni mają trochę czyste pole, wyklarowały się pewne sytuacje personalne, więc jest naprawdę realna szansa, by Konfederacja zrobiła to, czego mnie nie udało się osiągnąć w 2015 r. - stwierdził.
Spór wokół śmierci Barbary Skrzypek
Podczas rozmowy Paweł Kukiz odniósł się także do medialnego zamieszania wokół śmierci Barbary Skrzypek. Jego zdaniem obie strony politycznego sporu wykorzystują tragedię do własnych celów.
W ogromnej mierze te wszystkie zdarzenia z jednej i z drugiej strony mają aspekt marketingu politycznego. To jest przerażające - ocenił poseł.
Skrytykował również wybór prokurator Ewy Wrzosek do prowadzenia śledztwa w tej sprawie.
To świadczy o takiej arogancji, o takiej bezczelności władzy - żeby dać osobę, która jest jednoznacznie kojarzona z Tuskiem, z Giertychem, z całą tą taką szpicą tej warczącej demokracji - mówił Kukiz.
Podkreślił także, że znał Barbarę Skrzypek i wspomina ją jako osobę życzliwą i serdeczną. Co sądzicie o słowach Pawła Kukiza?