Jest decyzja ws. kierowcy BMW. Brał udział w śmiertelnym wypadku na autostradzie A1
Nowe informacje ws. śmiertelnego wypadku na autostradzie A1, w którym zginęły trzy osoby w tym zaledwie pięcioletnie dziecko. Prokuratura poinformowała, iż podjęto kroki względem kierowcy BMW. - To jedyne informacje, jakie w tym momencie podajemy - oświadczyła prokurator Anna Mosur z piotrkowskiej Prokuratury Okręgowej.
Nowe fakty ws. wypadku na autostradzie A1
16 września tuż po godzinie 19:00 na autostradzie A1 w Sierosławiu doszło do tragicznego wypadku. Zginęła trzyosobowa rodzina . Kia, w której siedziało pięcioletnie dziecko, uderzyła w bariery ochronne, a następnie stanęła w ogniu. Ofiary spłonęły żywcem .
Od początku pojawiały się zarzuty, że policja nie robi wszystkiego, by wyjaśnić sprawę . Wskazywano, iż mimo pokazywanych nagrań z autostrady A1 z momentu wypadku, śledczy pomijają udział samochodu marki BMW. Prokuratura przekazała nowe informacje i dotyczą one właśnie 31-letniego kierowcy BMW.
Prokuratura: kierowca BMW z zarzutami
W czwartek 28 września prokurator Anna Mosur z piotrkowskiej Prokuratury Okręgowej przekazała w rozmowie z Rzeczpospolitą, iż śledczy zdecydowali się przedstawić 31-letniemu kierowcy BMW zarzuty .
- Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na wydanie postanowienia o przedstawieniu temu kierowcy zarzutów z artykułu 177 paragraf 2 kodeksu karnego, dotyczących spowodowania wypadku - przekazała prok. Anna Mosur. Jednocześnie dodała, że to jedyne informacje w tej sprawie, na jakie obecnie można liczyć. Co grozi kierowcy BMW?
Co grozi 31-letniemu kierowcy BMW?
Prokuratura zdecydowała się na to, by kierowca BMW mogący mieć znaczenie dla sprawy śmiertelnego wypadku trzyosobowej rodziny na autostradzie A1 odpowiadać będzie z art. 177 paragraf 2 Kodeksu karnego. Co kryje się pod tym artykułem? Przepis wskazuje, iż “jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat”.
Medialne doniesienia wskazują, że 31-letni kierujący samochodem BMW mógł mieć na liczniku co najmniej 253 km/h . - Materiał dowodowy był gromadzony bardzo skrupulatnie, ale warunkiem postawienia skutecznego zarzutu i ewentualnych środków zapobiegawczych było pozyskanie choćby wstępnej opinii biegłych - mówił Zbigniew Ziobro na temat okoliczności śmierci rodziny z dzieckiem na autostradzie A1.
Źródło: rzeczpospolita, rmf24.pl