Jaworzno: w niedzielę chcieli wywieźć księdza na taczce. Pod kościołem pojawiła się policja

Jaworzno: nie chcą swojego księdza, gotowi byli go wywieźć taczką

Ksiądz chciał ugruntować swoją pozycję w parafii w Jaworznie, ale czasy forwalków przykościelnych dawno już minęły. W niedzielę pod kościołem zebrał się tłum, ale jego celem nie była wcale wspólną modlitwa .

Jedyną intencją, za jaką gotowi byli się wtedy modlić zebrani parafianie, było usunięcie księdza z ich parafii . Mimo narastających konfliktów Kościół ku zaskoczeniu wszystkich nie chciał podążyć znanym schematem i... nie przeniósł problematycznego księdza na inną parafię . Brzmi to niczym zachowanie dziecka, które na złość nie zrobi tego, czego się od niego oczekuje.

Do sieci trafiło nagranie z niedzielnego wydarzenia. Zabytkowy, drewniany kościół z Jaworznie widział przez lata wiele, ale parafianie z taczką żądający, by ksiądz zniknął to nawet dla leciwej budowli sakralnej nowość.

Pod kościołem pw. Trójcy Przenajświętszej w Jaworznie pojawiła się policja , a zdarzenie był na żywo transmitowane przez serwis klobucka.pl. To nie media - umówmy się, Kościół umie sobie z nimi radzić - sprawiły, że ksiądz wsłuchał się w głos swoich parafian i wyszedł z kościoła.

Brzmi, jak żart a to Jaworzno: pod kościołem parafianie z taczką i policja

Groźby o wywiezieniu księdza nie były jedynie groźbami bez pokrycia. Wierni swoją postawą dawali jasno znać, że duchowny ma poważne problemy. Co tak bardzo rozzłościło lokalną społeczność?

Czarę goryczy przelało kazanie księdza z pogrzebu 25-letniego jaworzanina . Polsat News podał, iż duchowny za nic miał rozpacz rodziny i najbliższych zmarłego. W czasie ceremonii pogrzebowej z ambony krytykował 25-latka .

Działania księdza były tak oburzające , że ta sama rodzina zmuszona do pochowania kolejnego syna trzy tygodnie później zdecydowała się na pogrzeb całkowicie świecki. Mimo swojej wiary nie chcieli mieć z duchownym z Jaworzna nic wspólnego.

Ksiądz grabił sobie od dawna

Informacje na temat księdza z Jaworzna brzmią, jakby duchowny sprawdzał, gdzie leży granica (niedzielna próba wywiezienia go taczką dowiodła, że granica ta istnieje). Nieprzyjemnych spięć na linii ksiądz-parafianie było bowiem więcej.

Mieszkańcy Jaworzna skarżyli się, że problemem dla księdza jest już samo wydanie zaświadczeń dla przyszłego chrzestnego . Osoby przygotowujące się do bierzmowania również doświadczyły tej mniej samarytańskiej twarzy Kościoła, która akurat w Jaworznie reprezentowana była przez problematycznego i przekonanego o swej nieomylności duchownego.

Co dalej z tą sprawą? Tego nie wiadomo, bo mimo głośnych narzekań - w odróżnieniu od zwyczajowych praktyk - Kościół nie kwapił się do przeniesienia księdza na inną parafię. Lokalny portal i klobucka.pl podał, że na plebanii odbyła się rozmowa księdza z radą parafialną oraz specjalną delegacją wysłana przez parafian.

O zachowaniu i społecznym wzburzeniu wśród parafian z Jaworzna dowie się niedługo ks. Andrzej Czaja, biskup opolski . Na jego biurko trafić mają bowiem wiadomości o incydencie i problemach, jakich doświadczają owieczki Jezusa oczekujące od kapłana pokory, szacunku i mądrości.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Danuta Holecka zaliczyła wpadkę w "Wiadomościach". Nagranie hitem sieci, nie zostawili na niej suchej nitki

• Już wkrótce w stolicy posypią się mandaty. Ważna zmiana dotknie kierowców

• Ida Nowakowska w zupełnie nowej roli. Mianowano ją Ambasadorem Korpusu Solidarności

Źródło: polsatnews, klobucka.pl