Jan Duda o przyszłości syna: Ma talenty, by zostać dyplomatą
To już ostatnia kadencja Andrzeja Dudy na stanowisku prezydenta. O plany na przyszłość głowy państwa był pytany Jan Duda. Ojciec prezydenta uważa, że Andrzej Duda może zostać dyplomatą, bo "ma talenty i zdolności".
W rozmowie z "Super Expressem" Jan Duda skomentował także decyzję prezydenta w sprawie "lex TVN" . O tym, co na jej temat uważają członkowie PiS pisaliśmy tutaj .
Prezydent zostanie dyplomatą? Jan Duda nie wyklucza
Andrzej Duda zasiada w fotelu prezydenckim od 2015 r. W ubiegłym roku wygrał wybory i przedłużył swoje urzędowanie o kolejne pięć lat. Polska konstytucja wskazuje, że jedna osoba może pełnić funkcję prezydenta tylko przez dwie kadencje.
W związku z tym pojawiają się spekulacje, czym będzie zajmował się Andrzej Duda po ustąpieniu ze stanowiska. Jego druga kadencja zakończy się w sierpniu 2025 r.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Główny zainteresowany nie martwi się o przyszłość. W rozmowie z tygodnikiem "Sieci" przyznał, że "jest zdrowy, ma dwie ręce i poradzi sobie".
Teraz głos w tej sprawie zabrał jego ojciec , który zasiada na stanowisku przewodniczącego Sejmiku Województwa Małopolskiego. W rozmowie z "Super Expressem" Jan Duda przyznał, że prezydent ma predyspozycje, aby pełnić ważne funkcje.
- Uważam, że prezydent ma talenty i zdolności, by zostać dyplomatą , ale nie mnie to oceniać. To są zbyt zawiłe sprawy - stwierdził ojciec Andrzeja Dudy. - Z karierą międzynarodową prezydenta to wszystko jest w rękach opatrzności. Jak pan Bóg będzie chciał, to będzie kariera międzynarodowa - dodał.
Jan Duda o "lex TVN"
W wywiadzie Jan Duda podzielił się również opinią na temat zawetowania ustawy medialnej, popularnie określanej jako "lex TVN". 27 grudnia 2021 r. Andrzej Duda ogłosił, że nie podpisze dokumentu, który poróżnił społeczeństwo, a przez krytyków był określany jako "zamach na wolność słowa", o czym informowaliśmy tutaj .
Zdaniem ojca prezydenta decyzja była związana z jasnym poglądem na ten temat. Nawiązał do wolności. - Zawsze najbardziej przeszkadza człowiekowi brak swobody wypowiedzi. Ma się dużo lepsze samopoczucie, jak swoboda ta jest, niż jak jej nie ma - ocenił.
Jan Duda przyznał, że cieszy go wolność informacji w Polsce. - Każdy może usłyszeć kogoś, kto mówi rzeczy złe oraz że jest przekaz rządowy, to jest bardzo obywatelskie i to kształtuje świadomość społeczną - przekonywał samorządowiec.
Dodatkowo Jan Duda zwrócił uwagę, że zamykanie ust osobom krytykującym rząd może być niebezpieczne. Jego zdaniem byłby to " powrót do czasów, gdy nie mówiło się wszystkiego".
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
źródło: Super Express