Goniec.pl Rozrywka Irena Karel była gwiazdą PRL. Zachowała dawną urodę
Zygmunt Januszewski/East News

Irena Karel była gwiazdą PRL. Zachowała dawną urodę

4 czerwca 2021
Autor tekstu: Irmina Jach

Irena Karel urodziła się we Lwowie. Szybko przeniosła się jednak do Warszawy, gdzie ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną. Przez wiele lat występowała na deskach warszawskiego Teatru Komedia i w kabarecie „Dudek”. Niestety, jej kariera zgasła po utracie ukochanego.

Irena Karel była niekwestionowaną pięknością

Gwiazda naprawdę nazywała się Irena Kiziuk. Uznała jednak, że kariera w show-biznesie wymaga znacznie bardziej medialnego nazwiska. Widzowie podziwiali ją nie tylko za talent aktorski, ale również za klasyczne rysy twarzy, burzę blond włosów i charyzmę, której trudno było się oprzeć.

Irena Karel rozkochiwała w sobie wszystkich mężczyzn. Zachwycali się nią zarówno fani, koledzy z planu, jak i portierzy pracujący w hotelach, w których nocowała. Jej jedyną, wielką miłością był jednak operator filmowy Zygmunt Samosiuk .

Aktorka nie chciała ograniczać się do jednego projektu zawodowego. Chętnie podejmowała nowe wyzwania. Po latach wyznała w jednym z wywiadów, że lubi się śmiać z ludzkich przyzwyczajeń i mentalności, dlatego doskonale odnajdowała się w kabarecie.

W wieku 21 lat zagrała w melodramacie „Pingwin” . Mimo że rola była stosunkowo mała, pozwoliła gwieździe na zyskanie uznania producentów i reżyserów. Wkrótce na stałe zagościła na szklanym ekranie i zaczęła cieszyć się uwielbieniem widzów.

Niestety, propozycje zawodowe były niezbyt satysfacjonujące - aktorka wcielała się zazwyczaj w postaci drugoplanowe. Role, które dostawała często wymagały od niej eksponowania nagiego ciała. Piękna blondynka podobno podbiła tym serca Andrzeja Łapickiego i Tadeusza Rossa .

Przez dziewięć lat była zakochana w Zygmuncie Samosiuku. Irena Karel, która podróżowała po świecie ze względów zawodowych, nie towarzyszyła operatorowi w chwili nagłej śmierci, do której doszło 24 listopada 1983 roku. Długo nie mogła pogodzić się z tym, że mąż umierał w samotności .

Irena Karel powróciła do show-biznesu w 2011 roku, po bardzo długiej przerwie . Prasa donosiła wówczas, że aktorka otrzymała ogromny spadek, w którego skład wchodzą bardzo wartościowe tereny w Warszawie. W tym samym czasie zagrała w „Róży” Wojciecha Smarzowskiego.

Niedawno zaangażowała się też w społeczną kampanię mającą na celu edukowanie ludzi o wirusowym zapaleniu wątroby typu C. Jej ostatnie zdjęcia pochodzą ze stycznia bieżącego roku. Trzeba przyznać, że mimo upływu lat wciąż zachwyca urodą .

Źródło zdjęcia: East News/Tricolors

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: Onet

Obserwuj nas w
autor
Irmina Jach

Head of newsroom Goniec.pl. Jestem absolwentką filologii polskiej. Przez lata pracowałam jako specjalista ds. marketingu. W wolnym czasie czytam książki. Najchętniej sięgam po literaturę faktu. Interesuję się także tematyką kryminalną i polskim himalaizmem.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport