Ida Nowakowska nie przyjęła księdza po kolędzie. Zaskakujący powód
Ida Nowakowska należy do gwiazd, które bez skrępowania opowiadają o swojej głębokiej wierze. Piękne i obszerne rozprawy o Bogu sprawiły, że prezenterki nie ominęło pytanie o tradycyjną poświąteczną wizytę duszpasterską Czy przyjęła księdza po kolędzie? Odpowiedź gwiazdy TVP nie jest tak oczywista, jakby się wydawało.
Ida Nowakowska nie przyjęła księdza po kolędzie?
Ida Nowakowska z pewnością zaskoczyła swoich najwierniejszych fanów, gdy okazało się, że t rudno było jej przejść od słów do czynów. Do tej pory nie miała bowiem okazji przyjąć księdza w swoim domu. Przewrotny los sprawiał, że akurat wtedy, gdy kapłan odwiedzał okoliczne domostwa, jej akurat nie było w domu.
Ida Nowakowska postanowiła jednak wybrnąć z tej sytuacji i złożyła obietnicę, że umówi się z duchowym na spotkanie indywidualne, podczas którego wręczy mu kopertę. Uznaje bowiem, że godziwa gratyfikacja za wykonywaną posługę nie jest niczym kontrowersyjnym.
- Uważam, że to jest bardzo ważne, żeby docenić instytucję, którą się wspiera i sądzę, że to jest zupełnie normalne - oświadczyła w rozmowie z portalem Pomponik.
Ida Nowakowska o apostazji
Ida Nowakowska jako gorliwa katoliczka została także spytana o stanowisko w kwestii apostazji. To przedsięwzięcie, które zdobywa coraz większą popularność wśród Polaków, w tym przedstawicieli show-biznesu. Dawid Podsiadło już wykluczył się z kościoła katolickiego, a inne gwiazdy wypowiadają się przychylnie o tym pomyśle. Czy głęboko wierząca Ida Nowakowska podziela ich zdanie?
- I tak wiele osób przychodzi do kościoła mimo braku wychowania w wierze katolickiej. Ten kościół przyciąga takie osoby i znam kilka z nich osobiście. One nie miały wcześniej nic wspólnego z kościołem. Raz zaszły, bo kolega czy koleżanka ich zaprowadzili i tam po prostu zostały - odpowiedziała jurorka "You can dance. Nowa generacja" , kolejny raz dowodząc swojej genialnej umiejętności wymijającego odpowiadania na pytania.
W wywiadzie dla Pomponika Ida Nowakowska wyznała również, że często (nie tylko w niedzielę) chodzi do kościoła, by ukoić nerwy i się uspokoić. Czasem zdarza jej się zaprosić tam znajomych. Przestrzega jednak, że do wizyty w świątyni nie można nikogo zmuszać, bo "jest to bardzo indywidualna kwestia"
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Wyższa emerytura niemal z dnia na dzień. Wszystko przez zapomniany przepis
-
Co widzisz na obrazku? Ten test osobowości powie ci, kim naprawdę jesteś
-
Uczestnik "Jednego z dziesięciu" ujawnił prawdę o Tadeuszu Sznuku. Zdumiewające słowa
Źródło: Pomponik