Holecka "stroi fochy" w TV Republika? Wieści zza kulis zaskakują
Danuta Holecka to bez wątpienia bohaterka jednego z najgłośniejszych telewizyjnych transferów ostatnich tygodni. Była gwiazda "Wiadomości" pod koniec ubiegłego roku zakończyła swoją przygodę w TVP. Bardzo szybko znalazła jednak zatrudnienie w Telewizji Republika. Teraz media donoszą, że cierpliwość Holeckiej w nowej stacji ma być stale wystawiana na próbę. Koledzy z redakcji mieli ujawnić, jak prowadząca zachowuje się za kulisami.
Danuta Holecka szybko stała się główną twarzą TV Republika
Danuta Holecka przez ostatnie lata pracy w TVP zyskała prawdziwy status gwiazdy mediów publicznych. Prowadząca "Wiadomości" zbudowała sobie sporą rzeszę fanów i wiernych odbiorców. Nic więc dziwnego, że po jej odejściu część widzów stale narzeka na nowy format Telewizji Polskiej "19:30".
Danuta Holecka w toku radykalnych zmian w Telewizji Polskiej pożegnała się ze stacją, jednak szybko znalazła zatrudnienie w TV Republika. W nowej stacji Holecka jest gospodynią serwisu informacyjnego "Dzisiaj", nadawanego o godzinie 19.00.
Między innymi właśnie dzięki angażowi uwielbianej prowadzącej Telewizja Republika może w ostatnich tygodniach pochwalić się znacznym wzrostem oglądalności. Jak się jednak okazuje, nie wszystko w nowej stacji jest tak kolorowe. Media donoszą, że Danucie Holeckiej nie do końca odpowiadają warunki pracy w Republice. Gazeta Wyborcza miała uzyskać takie informacje od pracowników stacji, którzy zdradzili, jak była gwiazda "Wiadomości" zachowuje się za kulisami.
Danuta Holecka tęskni za TVP?
Według informacji „Wyborczej”, na korytarzach redakcji TV Republika głównym tematem plotek mają być nowi pracownicy, którzy trafili do stacji po zmianach w TVP. Rozmówca Gazety Wyborczej wspomniał o Michale Rachoniu, jednak najwięcej czasu poświęcił Danucie Holeckiej.
ZOBACZ: Telewizja Republika z kłopotami? Prowadzący prosi o wsparcie
Rachoń już u nas był. Jest nadal bardzo sympatycznym, uprzejmym człowiekiem, nikomu dotąd na odcisk nie nadepnął. Myślimy sobie, że jeśli przytuliło się tyle pieniędzy, to można nawet w trudnej sytuacji być wyluzowanym. Holecka też wpierw była bardzo miła. Potem, jako prowadząca "Dzisiaj", zepchnęła ze sceny starego prezentera Republiki, który wcześniej uchodził za gwiazdę - czytamy.
Informator "Wyborczej" zdradza, że Danuta Holecka "z czasem zaczęła stroić fochy, bo w TVP obsługiwał ją cały sztab ludzi, a u nas programy robi się w kilka osób".
Nie ma obsługi dla gwiazd: wizażystki, fryzjera, osoby do podawania kawy. Dla niej to musi być partyzantka - czytamy.
Danuta Holecka ma przykładać wielką uwagę do swojej prezencji
Co ciekawe już kilka tygodni temu Plotek informował o podobnej sytuacji. Danuta Holecka miała po przyjściu do TV Republika wprowadzić diametralne zmiany.
Najpierw dopilnowała, by miała lepsze oświetlenie, bo w pierwszych wydaniach "Dzisiaj" z nią w roli głównej było w jej opinii dramatyczne. Ona przykłada wielką wagę do tego jak się prezentuje. Zawsze musi mieć perfekcyjnie ułożone włosy i makijaż. W tej kwestii jest bardzo wymagająca. Uważała za niedopuszczalne, by to wszystko miało być psute przez złe światło, które według niej ją postarzało. Ma być oświetlana jak w "Wiadomościach" TVP - informował portal, powołując się na swoje źródło.
ZOBACZ: Zadrwił z Holeckiej na oczach całej Polski. Widzowie zaskoczeni
Źródło: Goniec.pl/Gazeta Wyborcza/Plotek