Hanna chciała przestać chrapać, nie żyje. W akcji prokuratura
Kobieta z Poznania zgłosiła się do jednej z poznańskich klinik, skarżąc się na problemy ze snem. Trafiła pod opiekę lekarzy, którzy mieli dokonać u niej korekty podniebienia. Niedługo później u 67-latki doszło do zatrzymania krążenia, nie udało się uratować jej życia.
Chciała pozbyć się chrapania, nie żyje
Tragedię z Poznania jako pierwsza opisała Gazeta Wyborcza. W styczniu pani Hanna zdecydowała się na korektę podniebienia miękkiego w związku z jej z problemami ze snem. Wybór padł na jedną z prywatnych placówek, w której wkrótce kobieta stawiła się na zaplanowany zabieg. Niestety, nigdy nie wróciła do domu.
ZOBACZ: Tak wyleczysz zapalenie krtani w domu. Lekarz zdradza sprawdzone sposoby
Tragedia w klinice w Poznaniu
Często wykonywany zabieg zakończył się tragedią. W czasie korekty nagle doszło do komplikacji , potem do zatrzymania krążenia u 30-latki. Kobieta niezwłocznie została przewieziona z prywatnej placówki na OIOM do innego szpitala . Lekarze walczyli o jej życie prawie dwa miesiące, niestety bezskutecznie.
ZOBACZ: Wielka zmiana w pogrzebach w całej Polsce?! Polacy czekali na to od lat
Kobieta zginęła podczas zabiegu w Poznaniu
67-latka zmarła po zabiegu dokonanym w jednej z poznańskich klinik. Teraz sprawiedliwości domagają się jej syn i mąż, którzy złożyli zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Wiadomo już, że wszczęte zostało dochodzenie w sprawie nieumyślnego narażenia jej na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.