Dwa śmiertelne wypadki motocyklistów w dwa dni. Wszystko w niemalże tym samym miejscu

Przasnysz. Kolejny motocyklista nie żyje

W poniedziałek (14.08) wieczorem w wypadku, do którego doszło na drodze w miejscowości Przasnysz w woj. mazowieckim, zginął 39-letni motocyklista . Jego jednoślad zderzył się z ciągnikiem rolniczym. To drugi w ciągu dwóch dni wypadek, w którym praktycznie w tym samym miejscu zginął kierujący motocyklem.

Mł. asp. Malwina Wlazło z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu poinformowała we wtorek (15.08), że do zdarzenia doszło w poniedziałek o 21:10 niedaleko Przasnysza. - 39-letni mężczyzna kierujący motocyklem Suzuki z nieustalonych przyczyn uderzył w tył ciągnika rolniczego. W wyniku odniesionych obrażeń motocyklista zmarł - przekazała funkcjonariuszka.

Nie żyją 39- i 29-latek

Policjantka przypomniała, że w poniedziałek (14.08) na tej samej drodze, 300 m dalej, zginął inny motocyklista. - Wówczas na prostym odcinku drogi wojewódzkiej nr 544 poza obszarem zabudowanym, doszło do zderzenia samochodu marki Hyundai Tuscon i motocykla suzuki. W wyniku zderzenia pojazdów 29-letni motocyklista, pomimo podjętej reanimacji, zmarł na miejscu - wyjaśniła.

Zachowajmy ostrożność na drogach

Wielu wypadków motocyklowych wynika z nieuwagi kierujących, którzy nie zwracają wystarczającej uwagi na drogę, innych uczestników ruchu lub zmieniające się warunki drogowe. Jazda z nadmierną prędkością jest równie częstym czynnikiem prowadzącym do wypadków. Motocykle są mniej stabilne niż samochody, co sprawia, że jazda z dużą prędkością może być bardziej niebezpieczna.

Wypadki motocyklowe mogą również wynikać z błędów popełnianych przez innych uczestników ruchu, takich jak nieudane wyprzedzanie, nieudzielanie pierwszeństwa czy nieostrożne zmiany pasa ruchu.

Należy pamiętać, że niedostateczne lub nieodpowiednie wyposażenie motocykla oraz brak odpowiednich środków ochrony (jak kask, ochraniacze) może zwiększać ryzyko obrażeń w przypadku wypadku.

Źródło: PAP