Tragedia na drodze. Jedna osoba nie żyje, dwie inne ranne
Tragiczny wypadek na skrzyżowaniu ulic Kieleckiej i Dymińskiej w podkieleckim Sukowie. 72-letniego kierowcę jednego z samochodów strażacy musieli wyciągać z pojazdu. Mężczyzna był zakleszczony. Ucierpiały też inne osoby. Wypadek wydarzył się 2 października.
Wypadek pod Kielcami
W miejscowości Suków pod Kielcami kierujący osobową kią 72-latek na skrzyżowaniu ulic Kieleckiej i Dymińskiej nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu audi - tak wynika z ustaleń policji. Doszło do zderzenia, którego skutki są tragiczne. Jedna osoba nie żyje.
Wypadek pod Kielcami. Mężczyzna zakleszczony w pojeździe
W wypadku ucierpiały 3 osoby - obaj kierowcy oraz pasażerka kii. 72-latek, który prowadził jeden z pojazdów, został w stanie ciężkim przetransportowany do szpitala.
ZOBACZ TAKŻE:
Wypadek na A4. Kobieta nie żyje, zaledwie na chwilę wysiadła z auta
Jak przekazał lokalny portal echodnia.eu, kierowca kii był zakleszczony w swoim aucie. Strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu, aby uwolnić mężczyznę z auta, wycinając go. Do szpitala trafili również pozostali poszkodowani, pasażerka kii oraz kierowca audi.
72-latek nie przeżył
72-latek kierujący kią zmarł po przewiezieniu do szpitala. Lekarzom nie udało się go uratować. - Niestety, mimo udzielonej pomocy jego życia nie udało się uratować - przekazała PAP, mł. asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
ZOBACZ TAKŻE:
Czołowe zderzenie na Śląsku. Nie żyje jedna osoba, są ranni
Teraz policja ustala szczegółowe okoliczności tego zdarzenia i wyjaśnia jego przyczyny pod nadzorem prokuratury.