Dramat tuż przed sezonem wakacyjnym. Turyści bez wakacji i pieniędzy
Trudna sytuacja klientów trzeciego co do wielkości biura podróży w Europie. FTI Group właśnie ogłosiło upadłość i to tuż przed rozpoczęciem sezonu wakacyjnego. Konsekwencje odczują także osoby z Polski, które korzystali z usług należącego do grupy biura podróży. Co dalej z ich wycieczkami?
Biuro podróży składa wniosek o upadłość
Media obiegła informacja o złożeniu wniosku o upadłość przez niemieckie biuro podróży FTI Touristik. Dokument o wszczęciu postępowania upadłościowego został złożony do sądu rejonowego w Monachium w poniedziałek. Wkrótce kolejne wnioski mają zostać złożone dla innych spółek grupy.
Obecnie pracujemy pod presją nad tym, aby podróże, które już się rozpoczęły, mogły zakończyć się zgodnie z planem – przekazało FTI Touristik w oświadczeniu.
Wycieczki odwołane lub realizowane częściowo
Grupa FTI zatrudniała ok. 11 tys. pracowników, pierwsze informacje o jej pogłębiającym się kryzysie pojawiły się podczas pandemii COVID-19 . Jak przekazał zarząd, ”liczba rezerwacji w ostatnim czasie znacznie spadła w stosunku do oczekiwań”.
Co z wczasowiczami? Osoby, których wycieczki jeszcze się nie rozpoczęły, od wtorku 4 czerwca czeka częściowe realizowanie podróży lub ich anulowanie. W sytuacji bankructwa dostawcy usług turystycznych, urlopowicze z Niemiec otrzymują z kolei wsparcie z uruchomionego z 2021 r. funduszu zabezpieczenia podróży (DRSF).
ZOBACZ: Świetna wiadomość dla emerytów. Od 1 czerwca obowiązują nowe limity
Turyści bez wakacji i bez pieniędzy. Co z Polakami?
Upadek spółki dotknie nie tylko turystów i pracowników biura podróży, ale i przedsiębiorców, którzy współpracowali z ”touroperatorem”. W tej grupie znajdują się hotelarze, linie lotnicze i inni usługodawcy, a także osoby prowadzące działalność w Polsce . W ofercie biura znajdowało się ponad 120 kierunków, z których korzystało 65 tys. klientów. Zaniepokojenie widać z komentarzach nie tylko wczasowiczów, ale i agentów turystycznych.