Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Finanse > Dodatek elektryczny i węglowy tylko dla wybranych. Rząd stawia surowe warunki
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 07.10.2022 13:33

Dodatek elektryczny i węglowy tylko dla wybranych. Rząd stawia surowe warunki

Dodatek elektryczny i węglowy tylko dla wybranych. Rząd stawia surowe warunki
Iberion

Wysokie ceny za ogrzewanie spędzają Polakom sen z powiek, choć sezon na dobre jeszcze się nie rozpoczął. Ulgą w zmartwieniu miały być obiecane przez rządzących dodatki: elektryczny i węglowy, ale ich otrzymanie obwarowano szeregiem warunków. W efekcie wiele gospodarstw może na dobre pożegnać się z finansowym wsparciem. Na co warto więc zwrócić uwagę?

Za oknami coraz chłodniej, a i doniesienia dotyczące tegorocznej zimy nie napawają optymizmem. W ruch poszły więc farelki, rozgrzewające napoje i gęsto tkane swetry oraz koce, nic jednak nie zastąpi prawdziwych źródeł ogrzewania, które w poprzednich latach gwarantowały nam komfortowe przetrwanie najcięższych okresów.

Dziś czasy te możemy wspominać z rozrzewnieniem, bo ci, którzy chcą cieszyć się ciepłem w czterech ścianach, zapłacą za te wymagania istne krocie. Częściowym ratunkiem może okazać się rządowe wsparcie w postaci dodatku elektrycznego i węglowego, ale taki luksus nie będzie dany każdemu.

Rządowe dodatki na ratunek finansom Polaków

Dodatek elektryczny jest finansowym wsparciem przeznaczonym dla gospodarstw, które, aby się ogrzać, wykorzystują właśnie energię elektryczną, w tym z pompy ciepła. O tym, ile wynosi wysokość świadczenia, decyduje zużycie prądu. I tak na 1000 złotych mogą liczyć gospodarstwa zużywające mniej niż 5000 kWh, natomiast te, które zużywają większe ilości energii, otrzymać mogą 1500 złotych.

Z kolei dodatek węglowy wynosi sztywno 3000 złotych i jest przyznawany tym domostwom, które jako źródło ogrzewania wykorzystują węgiel lub paliwa węglopochodne. Co należy podkreślić, żadne ze świadczeń nie jest uzależnione od dochodów.

Dodatek elektryczny nie dla wszystkich

W przypadku dodatku elektrycznego wniosek o jego przyznanie składać można od 1 grudnia br. do 1 lutego 2023 r. Jeśli więc się spóźnimy, pieniądze przepadną. Pod uwagę nie będą brane również te wnioski, które dotyczyć będą tego samego adresu, bo, podobnie jak przy dodatku węglowym, obowiązuje zasada "jeden dodatek na jeden adres".

Z perspektywą wsparcia na dobre pożegnać się mogą natomiast właściciele gospodarstw z fotowoltaiką. Dla rządu są oni prosumentami korzystającymi już z upustów i net-billingu przy rozliczeniach.

Jeden błąd i nie dostaniesz pieniędzy

To nie koniec niespodzianek, bo podkreślić trzeba też, że weryfikacja wniosków o dodatek elektryczny opiera się o zgłoszenia i wpisy w CEEB do 11 sierpnia 2022 roku. W tym muszą znaleźć się zapisy, że główne źródło ogrzewania zasilane jest energią elektryczną, tj. pompą ciepła, piecem akumulacyjnym lub bojlerem.

Zmiana deklaracji źródła ciepła po wskazanym terminie na dobre przekreśla pozytywne rozpatrzenie wniosku, chyba że zgłoszenie dotyczy instalacji ogrzewania elektrycznego zgłaszanej po raz pierwszy.

Dodatek węglowy - warunki przyznania

Podobnie sprawa przedstawia się z dodatkiem węglowym. Czas na złożenie w jego przypadku mija jednak już 30 listopada 2022 r., a warunkiem otrzymania jest wpis lub zgłoszenie do CEEB. Bez wpisu, nie ma pieniędzy, a co gorsza, możemy zapłacić surową karę w wysokości 5 tys. zł.

Dodatku węglowego nie otrzymają także gospodarstwa, którym udało się kupić węgiel po cenie nie wyższej niż 996,60 zł brutto, czyli te, które skorzystały z ustawy z 23 czerwca br. o rozwiązaniach służących ochronie odbiorców w związku z sytuacją na rynku paliw.

Tagi: pieniądze