Goniec.pl Finanse Czarne chmury nad Tadeuszem Rydzykiem. Chodzi o pieniądze, 200 mln zł to za mało
ARTUR HOJNY/East News

Czarne chmury nad Tadeuszem Rydzykiem. Chodzi o pieniądze, 200 mln zł to za mało

19 października 2023
Autor tekstu: Agata Jaroszewska

Tadeuszowi Rydzykowi nie wystarczyło 200 milionów złotych z Ministerstwa Kultury. W czwartek 19 października otworzone zostanie Muzeum "Pamięć i Tożsamość" im. Jana Pawła II. Dziennikarze dotarli do wiadomości, iż zakonnik stara się o kolejne miliony. Wiemy, na co chce przeznaczyć pieniądze.

Tadeusz Rydzyk ma problemy finansowe na kolejnej płaszczyźnie?

Tadeusz Rydzyk kojarzony jest przez Polaków głównie przez pryzmat kontaktów z politykami PiS oraz wielkich pieniędzy. Zakonnik z Torunia, który zbudował imperium medialne, jeśli już pojawia się w kontekście wiary i Kościoła, to przy okazji komunijnych prezentów dostępnych na stronie jego fundacji Lux Veritatis .

Dziennikarze Newsweeku dotarli do informacji na temat kolejnych pieniężnych potrzeb o. Rydzyka. Najsłynniejszy polski redemptorysta potrzebuje milionów w związku z otwieranym w czwartek 19 października Muzeum "Pamięć i Tożsamość" im. Jana Pawła II. Warto zaznaczyć, że już wcześniej otrzymał z Ministerstwa Kultury bajońską kwotę .

Sąsiedzi 71-letniego nożownika z Poznania zabrali głos. Nie mają dobrej opinii o Zbysławie C.

Tadeusz Rydzyk otwiera wyczekane muzeum

Muzeum "Pamięć i Tożsamość" im. Jana Pawła II w Toruniu miało zostać otwarte dwa lata temu. Czwartkowa uroczystość nie zapowiada się jako wielka pompa. Część polityków PiS liczyła, że placówkę Tadeusza Rydzyka uda otworzyć się przed wyborami. Po przegranej w wyborach parlamentarnych pojawiają się głosy, iż możliwe, że dobrze stało się, że nie udało się tego zorganizować .

ZOBACZ : Zaskakujące wieści z TVP tuż po wyborach. To już koniec hitowego programu

- Gdyby tuż przed wyborami do Torunia zjechał cały rząd, zaczęłoby się wytykanie , że jak trwoga, to do ojca Rydzyka. I oczywiście zaraz byłoby wyliczanie, ile kasy już poszło na to muzeum - mówił w rozmowie z Newsweekiem lokalny działacz PiS.

Pieniądze są w tej kwestii kluczowe . Nawet otwarcie muzeum nie zamyka potrzeby potoku gotówki płynącej z państwowej kasy. Tadeusz Rydzyk początkowo miał otrzymać około 70 milionów złotych. Szybko się to zmieniło, a otwarcie sprawiło, że założyciel Radia Maryja zwrócił się do Ministerstwa Kultury po kolejne miliony. Co wiemy w tej kwestii?

200 milionów to za mało, Tadeusz Rydzyk potrzebuje kolejny 8 mln zł

Szacowane ok. 70 mln na budowę muzeum Tadeusza Rydzyka szybko przestało być aktualne. Koszty rosły lawinowo, ale minister Piotr Gliński nie zamierzał odcinać założyciela Radia Maryja od dofinansowania. Padła obietnica mówiąca o 147,7 mln złotych oraz dodatkowych 65 mln na wykończenie i samo zaprojektowanie wystawy . Końcowy rachunek? Ponad 200 milionów złotych dla Tadeusza Rydzyka.

ZOBACZ : Weszli do kościoła Tadeusza Rydzyka. Niebywałe, co znaleźli tuż przy wejściu

Okazuje się jednak, że to jeszcze nie koniec. Newsweek wskazuje, że Tadeusz Rydzyk potrzebuje kolejnych pieniędzy, aby muzeum mogło w ogóle funkcjonować . Założyciel Radia Maryja i TV Trwam miał wskazać, że potrzebuje ponad 8 milionów złotych , aby opłacić ochronę, firmę sprzątająca oraz osoby zajmujące się obsługą energii. W przetargach znaleźć można również informację, iż Tadeusz Rydzyk poszukuje także dostawcy energii. Pytanie Newsweeka dotyczące tego, czy aneks do umowy z Tadeuszem Rydzykiem został już podpisany, nie doczekało się odpowiedzi ze strony Ministerstwa Kultury.

Źródło: Newsweek

Nożownik z Poznania zrzucił z balkonu list z groźbą. Ujawniono treść
Powyborcza msza ojca Rydzyka. Redemptorysta unikał tego tematu jak ognia
Obserwuj nas w
autor
Agata Jaroszewska

Redaktorka portalu Goniec.pl. Studiowałam na Uniwersytecie Warszawskim oraz w Szkole Głównej Służby Pożarniczej. Interesuję się głównie problemami społecznymi oraz zagadnieniami związanymi z kulturą. W swojej pracy skupiam się na nagłaśnianiu ważnych i istotnych spraw w skali lokalnej, a do opisywanych spraw zawsze podchodzę bezstronnie. Moją pasją jest etnologia, szczególnie kwestie związane z kulturowym uwarunkowaniem społeczeństwa oraz dawne wierzenia. Szczególną uwagę przywiązuję do historii mówionej, gdzie nie ma jedynej i słusznej wersji wydarzeń historycznych. Przez trzy lata prowadziłam badania etnograficzne na terenie Ukrainy. Na Huculszczyźnie rozmawiałam ze świadkami historii na temat ich wspomnień o szkołach prowadzonych przez Polaków, czy prześladowaniu grekokatolików w czasie delegalizacji tego Kościoła na tamtejszych terenach.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport