Co najmniej 150 tysięcy emerytów ma dostać wyższą emeryturę. Różnica to ponad 1000 złotych
Niedawno Trybunał Konstytucyjny orzekł w sprawie skargi seniora w związku z pomniejszeniem kwoty świadczenia po przejściu na wcześniejszą emeryturę. Choć wyrok zapadł w indywidualnej sprawie, jego konsekwencje powinny wpłynąć na co najmniej 150 tys. osób. Według wyliczeń ZUS, świadczenia pokrzywdzonych mogą zostać powiększone nawet o 1200 zł miesięcznie.
Ważny wyrok Trybunału Konstytucyjnego
W czerwcu Trybunał Konstytucyjny uznał za niekonstytucyjny przepis, który pozwala na pomniejszenie świadczenia emerytalnego, gdy dana osoba skorzystała z przejścia na wcześniejszą emeryturę. To wyrok w indywidualnej sprawie emeryta, który złożył skargę, ale sprawa będzie miała konsekwencje dla ok. 150 tys. osób pobierających emeryturę.
Chodzi tutaj konkretnie o kobiety z roczników 1949-59 i mężczyzn urodzonych w latach 1949-54, którzy przeszli na wcześniejszej emeryturę, natomiast prawo do emerytury w powszechnym wieku nabyli po 2012 r. Osoby te dostają z ZUS przelewy pomniejszone proporcjonalnie do sumy, którą pobrali w momencie korzystania z wcześniejszej emerytury.
Ubezpieczeni, którzy zdecydowali się na korzystanie z wcześniejszej emerytury, nie mieli – w momencie podejmowania tej decyzji na podstawie obowiązującego wówczas stanu prawnego – świadomości co do skutków prawnych, jakie może ona wywoływać w sferze ich przyszłych uprawnień z tytułu emerytury powszechnej. W szczególności nie mogli przewidzieć, że przejście na emeryturę jeszcze przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego będzie wiązało się z pomniejszeniem zgromadzonego kapitału o pobrane świadczenia - czytamy w uzasadnieniu TK.
Setki tysięcy osób mogą mieć wyższe emerytury
Według wyliczeń ZUS wprowadzenie od 1 stycznia 2024 r. nowych zasad obliczeń emerytur oznaczałoby wzrost wydatków dla budżetu państwa od 2,3 mld w bieżącym roku do 2,6 mld zł w 2033 r. Sprawa dotyczy co najmniej 150 tys. osób, które wystąpiły już o emeryturę powszechną. Przeciętna miesięczna podwyżka świadczenia wyniosłaby 1191 zł, a przeciętna kwota wyrównania 64 075 zł.
ZOBACZ: Nowe wsparcie dla emerytów już od stycznia. Trzeba spełnić konkretne warunki
Zakład wskazuje także na Polki i Polaków, którzy pobierali wcześniejsze emerytury przed 1 stycznia 2013 r. i jeszcze nie przeszli na emeryturę powszechną, choć są do tego uprawnieni. Dotyczy do 53,1 tys. osób, których miesięczna podwyżka wyniosłaby 4493 zł. Koszt tych zmian wyniósłby od 3 mld zł w 2024 r. do 3,3 mld zł w 2033 r.
Do czasu wprowadzenia ujednoliconych przepisów pozwalających dochodzenie praw, na zasadzie analogicznej do osób objętych wyrokiem o sygn. P 20/16 (wyrok ten dotyczył emerytur kobiet z rocznika 1953 - PAP), osoby zyskujące uprawnienia w następstwie niniejszego wyroku mogą, w ocenie Trybunału, występować z wnioskami o wznowienie postępowania na zasadach ogólnych" - podsumował TK.
Emeryt wywalczył wyrównanie w sądzie
W związku z tym, ze budżet państwa nie jest gotowy na sfinansowanie pokaźnego wyrównania dla emerytów, ci zgłaszają się do sądów okręgowych. Takim przypadkiem jest senior z Bielska-Białej. Mężczyzna korzystał z wcześniejszej emerytury od 1 maja 2011 r. Po uzyskaniu prawa do emerytury powszechnej w 2017 roku jego kapitał emerytalny został pomniejszony aż o 137 361,57 zł.
Sąd Okręgowy w Bielsku Białej przyznał emerytowi rację, jednak ograniczył mu prawo do przeliczenia emerytury do 3 lat wstecz. “Sąd Okręgowy zmienia decyzję ZUS i przyznaje emerytowi prawo do przeliczenia emerytury w wysokości bez zmniejszania o sumy kwot pobranych wcześniej emerytur od dnia 17 lipca 2021 r.” - czytamy w wyroku.