Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Były kapłan ujawnił niewygodną prawdę na temat księży. Randki i związki z kobietami nie są rzadkością
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 07.02.2022 12:41

Były kapłan ujawnił niewygodną prawdę na temat księży. Randki i związki z kobietami nie są rzadkością

Były ksiądz ujawnił prawdę na temat Kościoła
Unsplash.com/Sebbi Strauch

Były ksiądz postanowił przerwać milczenie i opowiedział, dlaczego zrezygnował z kapłaństwa. Był zły na siebie i Kościół za absurdalnie wysoki poziom obłudy. - Co roku wzdychałem do innej parafianki. W seminarium uczyli nas, że to normalne - powiedział Marcin Adamiec, który w przeszłości nosił koloratkę. Zdradził, że księża... chodzą na wspólne randki.

Szczery wywiad byłego księdza zszokuje wielu wiernych Kościoła katolickiego. Marcin Adamiec postanowił opowiedzieć, o życiu w stanie kapłaństwa. Zderzenie rzeczywistości z ideałami założonymi na początku posługi zmusiły go do odejścia.

"Jeśli nie odejdę z kapłaństwa, to albo zapiję się na śmierć, albo umrę ze smutku, albo się zabije" napisał Marcin Adamiec na okładce swojej książki "Zniknięty ksiądz". Mężczyzna postanowił ujawnić prawdę na temat sporej części Kościoła, hierarchom się to nie spodoba.

Były ksiądz wyznaje, że duchowni nie stronią od relacji z kobietami

W wywiadzie dla portalu Noizz i Onet były ksiądz wyjaśnił, że wstępując do seminarium, pełen był ideałów na temat życia kapłanów. Marcin Adamiec nie ukrywa, że wizja ubogiego życia poświęcanego na modlitwie i pomoc innych jest daleka od rzeczywistości.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

- Wielu księży, których znałem, to byli ludzie smutni, leniwi, zblazowani, złośliwi - stwierdził szczerze były kapłan. Nie były to ich cechy charakteru a afekt wieloletniej obecności wewnątrz struktur Kościoła.

Jak wyjaśnia były ksiądz, kapłani nie są w stanie wyłączyć swoich emocji i miłość między nimi a parafiankami nie jest rzadkością. Co więcej, deklaracje wskazujące, że jest to coś dobrego, padają już w czasie pobierania nauk w seminarium. - Jeśli kleryk nie zakochuje się w kobietach, to w kim? W pieniądzach, zaszczytach, władzy... - słyszeli młodzi kapłani.

Księża chodzą... na randki?

Prowadząca rozmowę z autorem "Zniknięty ksiądz" Marta Ciastoch zapytała o scenę opisaną w publikacji Marcina Adamca. - Księża i ich partnerki spotykają się na wspólnej kolacji. Jak zwykłe pary. Kim są kobiety, które wiążą się z katolickimi duchownymi? - na odpowiedź nie trzeba było długo czekać.

Były ksiądz nie ukrywał, że uczucia duszpasterzy są ulokowane w ich parafiankach. - Większość z nich to religijne kobiety. Poznają księży na parafii lub w szkole, na początku są to relacje bez podtekstów, a z czasem zazębiają się, pojawia się miłość - ujawnił.

Okazuje się, że między członkami stanu duchownego nieraz wymieniane są informacje na temat nieformalnych związków z kobietami. Kuria rzadko podejmuje jednak ten temat. Były ksiądz wyjawił dlaczego.

Reakcja pojawi się dopiero, jak pojawią się dowody

Marcin Adamiec wyznaje, że oficjalnie księża nie rozmawiają o swoich obiektach uczuć miłosnych. Spotkania z kościelnymi przełożonymi porównał do działania korporacji, gdzie każdy ksiądz chwalił się swoimi "wynikami" oraz obiecywał dalsze wzrosty.

W mniejszym gronie rozmowy wyglądały jednak inaczej. - Szczere rozmowy można było prowadzić tylko w zaufanym gronie, ale pewnych rzeczy i tak nie da się ukryć i widać, który ksiądz ma motyle w brzuchu - wyznał były kapłan.

Autor książki wyznał, że na reakcję ze strony kurii - mimo powszechnej wiedzy o związku danego księdza - próżno czekać. - Żeby kuria zareagowała, musi wyciec pikantny filmik z udziałem księdza. Dopóki nie ma takiego dowodu, skandalu: nie ma sprawy - wyjaśnił.

- Nawet jeśli ksiądz mieszka z kobietą w tym samym budynku, nikogo to nie obchodzi - dodał były ksiądz. Jednocześnie podkreślił, że gdyby ktoś chciał uregulować tę kwestię i pozbyć się duchownych, którzy łamią celibat i są w związku z kobietami to "musiałby wyrzucić ok. 20 proc. księży".

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: noizz.pl, onet.pl