Było po 19, gdy wybuchł pożar w polskim mieście. Ewakuowano ok. 100 osób
Poważy pożar samochodu w Pruszczu Gdańskim. Do pojawienia się ognia doszło w garażu podziemny jednego z budynków mieszkalnych. Konieczna okazała się ewakuacja wszystkich lokatorów. Z relacji straży pożarnej wynika, że ze względu na zadymienie swoje mieszkania opuścić musiało około 100 osób.
Pożar samochodu w Pruszczu Gdańskim
Do niebezpiecznego pożaru doszło w czwartkowy wieczór, 17 października . Z relacji straży pożarnej wynika, że samochód stanął w płomieniach na terenie parkingu podziemnego jednego z budynków mieszkalnych. Miało to miejsce przy ul. Obrońców Pokoju w Pruszczu Gdańskim (woj. pomorskie). Konieczna okazała się ewakuacja wszystkich mieszkańców bloku.
Straż pożarna ewakuowała 100 mieszkańców
Z dostępnych informacji wyczytać można, że ogień pojawił się w parkingu podziemny około godziny 19:00 . Tuż po przyjeździe służb zarządzono całkowitą ewakuację mieszkańców budynku. Wszystko ze względu na zadymienie, które pojawiło się w związku z pożarem. Z relacji służb wiadomo, że jeszcze przed przyjazdem ratowników blok opuściło około 50 osób. Reszta ewakuowała się już w asyście straży pożarnej .
Z budynku przed przyjazdem służb ewakuowało się ok. 50 osób, kolejne mniej więcej 50 ewakuowali strażacy - poinformował Andrzej Piechowski z Komendy Wojewódzkiej PSP w Gdańsku w rozmowie z "Onet Trójmiasto".
ZOBACZ: Przyleciała do Polski na pogrzeb ojca, zginęła tego samego dnia. Tragedia na polskiej trasie
W wyniku pożaru doszczętnie spłonął jeden samochód
Ostatecznie strażakom udało się ugasić pożar. Ze wstępnych oględzin wynika, że w budynku doszczętnie spłonął jeden samochód . Według śledczych możliwe jest, że płomienie zdążyły również doprowadzić do zniszczenia innych pojazdów. Na ten moment nie są znane dokładne przyczyny pojawienia się ognia . Teraz badać je będzie policja oraz biegły z zakresu pożarnictwa.
Na ten moment nie mamy informacji o osobach poszkodowanych - dodał Piechowskich.