Była 19.40. Monika Sawka zwróciła się do widzów. "Cała Polska na czerwono"
Pilne wieści w sobotnim wydaniu “19.30”. Niedługo po przywitaniu widzów TVP Monika Sawka przekazała informację o dramatycznej sytuacji w Polsce. Możliwe, że niedługo na terenie kraju padnie katastrofalny rekord, prowadząca zaprosiła Polaków do obejrzenia porażających zdjęć. Podkreśliła przy tym, że już niedługo zmiany zobaczymy także w swoich portfelach.
19.30. Ważny apel do Polaków w programie TVP
Ważny komunikat w “19.30” . W sobotę, 7 września, główny program informacyjny na antenie TVP1 rozpoczął się od wieści o reformie autorstwa Ministerstwa Sprawiedliwości. Dziennikarze relacjonowali spotkanie premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara ze środowiskami prawniczymi. Wkrótce potem Monika Sawka przekazała widzom katastrofalną informację.
ZOBACZ: Nie żyje młody mężczyzna. BMW roztrzaskało się na drzewie, służby nie mogły nic zrobić
"Wystarczy iskra". W "19.30" o dramatycznej sytuacji w Polsce
W sobotnim wydaniu programu “19.30” Monika Sawka nagle zwróciła się do widzów ze smutną informacją . Niestety, dramatycznej sytuacji nie można już ukrywać, jej skutki wkrótce odczuje każdy z nas.
W lasach ściółka jest jak papier. Wystarczy iskra, by stanęły w płomieniach. Wyschnięta na wiór jest niemal cała Polska, poziom wody w Wiśle w Warszawie spada w ekspresowym tempie a to, co widać na polach, za chwilę odczujemy w portfelach. Skalę dramatycznej suszy najlepiej oddadzą chyba jednak zdjęcia, które za chwilę państwo zobaczą – mówiła prowadząca.
ZOBACZ: Ważne wieści dla seniorów o emeryturach. Jest zapowiedź interwencyjnej podwyżki
Dramat w całej Polsce. Skutki katastrofy klimatycznej odczuje każdy
Następnie Monika Sawka zaprosiła widzów “19.30” do materiału Macieja Gąsiorowskiego, który przekazał najnowsze ustalenia na temat dramatycznej sytuacji hydrologicznej w Polsce.
Jeśli ktoś miał wątpliwości, czy mamy do czynienia ze zmianą klimatu, wystarczy spojrzeć jak dziś wygląda Warszawa. Stacja pomiarowa Warszawa-Nadwilanówka pokazuje najniższy w historii pomiarów poziom wody. Rekord sprzed 2 lat wynosi 68 cm – dziś jest o 7 cm mniej na Bulwarach Wiślanych. Wody jest o centymetr więcej, niż podczas rekordowej suszy 2 lata temu, ale według hydrologów tu też zaraz padnie rekord (…) Prognozy mówią, że w czwartek będzie najgorzej w większości polskich rzek. Stan wody jest niski, a nawet rekordowo niski. IMGW wydało 47 ostrzeżeń przed suszą hydrologiczną – informuje dziennikarz.
Katastrofa klimatyczna przestała być wyłącznie znakiem przyszłości. Jej skutki już odczuwamy, a eksperci nie mają wątpliwości, że będzie jeszcze gorzej. Podczas, gdy niektórzy cieszą się z wyższych temperatur, rolnicy załamują ręce. Wzrost cen ich produktów jest już właściwie pewny.