Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Burza po wygranej Justyny Steczkowskiej w preselekcjach na Eurowizję. Ludzie łapią się za głowy
Patryk Idziak
Patryk Idziak 15.02.2025 08:27

Burza po wygranej Justyny Steczkowskiej w preselekcjach na Eurowizję. Ludzie łapią się za głowy

Justyna Steczkowska
fot. Facebook/EurowizjaTVP

Za nami kolejne emocjonujące preselekcje do Eurowizji. Poznaliśmy reprezentantkę Polski, która powalczy w tym roku o uznanie w międzynarodowym show muzycznym. Jak się okazało, na scenę wspomnianego wydarzenia po 30 latach wraca Justyna Steczkowska. Pod materiałami z eliminacji w mediach społecznościowych rozpętała się jednak potężna awantura, w której widzowie zarzucają TVP co najmniej dwie haniebne praktyki.

Eurowizja 2025 – polski reprezentant wybrany

Konkurs Piosenki Eurowizji jest organizowany od 1956 roku, a za kraje założycielskie uznaje się Francję, Niemcy i Włochy. Wydarzenie co roku przyciąga liczną widownię przed telewizorami, toteż stopniowo zaczęły dołączać do niego kolejne państwa – Polska stała się uczestnikiem Eurowizji w 1994 roku.

Przed nami 69. edycja konkursu, w ramach której o zwycięstwo powalczy 26 uczestników, w tym 20 w półfinale – kraj gospodarza (Szwajcaria) oraz kraje Wielkiej Piątki (Francja, Hiszpania, Niemcy, Wielka Brytania i Włochy) nie biorą udziału w eliminacjach i rozpoczynają zmagania od finału.

Jak zawsze, emocje związane z Eurowizją zaczynają się już w zmaganiach na szczeblu rywalizacji krajowej. Szczególnie polskie preselekcje od kilku lat wzbudzają kontrowersje formą, w jakiej się je przeprowadza. W tym roku, głosami widzów, reprezentantką Polski została Justyna Steczkowska. Czy zdoła spełnić stawiane jej wymagania? Sądząc po komentarzach, może być różnie.

Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Justyna Steczkowska
fot. KAPiF
Trudno uwierzyć, co zrobiła Jaworowicz w "Sprawie dla reportera". Burza w komentarzach

Justyna Steczkowska wraca na Eurowizję

Polskie preselekcje do Eurowizji 2025 wygrała Justyna Steczkowska z utworem “Gaja”. I to właśnie ją zobaczymy w jednym z półfinałów, które odbędą się 13 i 15 maja w Bazylei, oraz być może w finale 17 maja 2025 roku. O czym jest tekst piosenki?

To manifest osobistej mocy i transcendencji. Gaja, w mitologii Greckiej - Matka Ziemia, staje się tu symbolem boskości, siły i miłości. Artystka łączy w swojej postaci zarówno strefę boską, jak i ludzką. Płacz Gai ma moc transformacji świata. Jako postać matki i opiekunki, ma kontrolę nad czasem i przeznaczeniem. Ma też potężną moc przemiany świata, stając się symbolem odzyskiwania kontroli nad własnym przeznaczeniem i czasem – brzmi oficjalny opis “Gai”.

Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Justyna Steczkowska
fot. YouTube @TVP

Przypomnijmy, że dla artystki to nie pierwszy raz, gdy będzie miała okazję zetknąć się ze sceną międzynarodowego muzycznego show. Justyna Steczkowska reprezentowała Polskę w Konkursie Piosenki Eurowizji w 1995 roku – zajęła wówczas 18. miejsce.

Teraz sukces polskiej reprezentantki wydaje się znacznie bardziej prawdopodobny, niż był 30 lat temu. Jak sama podkreśla, obecnie posiada zdecydowanie większe doświadczenie.

Warto również wspomnieć, że Justyna Steczkowska o powrót na Eurowizję walczyła już w ubiegłorocznej edycji, jednak decyzją jury zajęła 2. miejsce w preselekcjach – zaraz za Luną, która z utworem “The Tower” wyprzedziła Steczkowską o 1 punkt.

Na końcu artykułu załączamy do wysłuchania utwór “Gaja”, którym Polska pochwali się na Eurowizji 2025.

Wielkie nadzieje w związku z udziałem Justyny Steczkowskiej

Gdy w zeszłym roku dowiadywaliśmy się, że to nie Justyna Steczkowska zwyciężyła w preselekcjach krajowych, internauci nie kryli swojego oburzenia. Podkreślano, że jest to przejaw źle działającego systemu wyboru reprezentanta i należy stanowczo zainterweniować w tej sprawie, by w kolejnym roku ustrzec się kontrowersji.

Fani piosenkarki, czy też świadomi jej potencjału inni melomani, powinni zatem odczuwać teraz radość z jej wyboru na reprezentantkę Polski. Nie jest jednak tak kolorowo. Internauci mają mieszane uczucia, które – jak zawsze – dotyczą m.in. systemu głosowania.

Wy prawdę w to wierzycie? I wysłaliście smsy? No to szacun wielki – drwi z wyników głosowania internautka.

Ale to było udawane. Przecież oni już wcześniej wiedzą, preselekcje to tylko formalność – dodaje kolejna.

Niektórzy też zwyczajnie nie są zadowoleni z tego, kogo wybrano.

Zaraz będzie jak Maryla Rodowicz – otwierasz lodówkę, a tam ona.

Sukcesu raczej nie odniesiemy (…) wyjąca miss.

Piosenka na Eurowizję powinna być taka, że jak się jej słucha, to ciarki na całym ciele. Smutno to przyznać, ale bardzo słabe to było.

Przegra, ona tam się nie nadaje; tylko show, nic więcej.

Natomiast zdecydowana większość internautów, którzy postanowili wypowiedzieć się w sekcji komentarzy, jest pozytywnie nastawiona do udziału Justyny Steczkowskiej w Eurowizji. To przecież faktycznie doświadczona artystka, która wie, jakie utwory mogą przypaść do gustu widzom zza granicy.

To nie jest występ Zenka na festynie, tylko Eurowizja, i dlatego te spokojne, ładne wykonania po prostu nie są doceniane Co roku większość jest niezadowolona i już wiecie, że nie. Nam się może nie podobać, ale czy chcemy, czy nie, to musi być show i tym razem jest na pewno, więc wszystko się okaże. Ja tam trzymam kciuki.

Nie rozumiem hejtu po wyborze. Można nie lubić Justyny, ale obiektywnie stwierdzając, prezentuje światowy poziom i jest ORYGINALNA. Głosy na Eurowizji są przyznawane stronniczo, nie zmienia to faktu, nawet jak nie wygramy, że będziemy świetnie reprezentowani i zauważeni.

Brawo, ten występ był mega – czytamy.

Zobacz: Policjant podczas kontroli zada proste pytanie. Brak odpowiedzi może oznaczać wysoki mandat

Justyna Steczkowska
fot. KAPiF