Bilans wtorkowych burz. Strażacy interweniowali ponad 500 razy, IMGW nadal ostrzega
We wtorek strażacy mieli ręce pełne roboty. Wszystko z powodu nawałnic, które przeszły przez Polskę. Funkcjonariusze musieli interweniować ponad 500 razy. Z połamanymi drzewami i podtopionymi ulicami walczyli głównie w woj. mazowieckim. IMGW ostrzega, że pogoda da się nam jeszcze we znaki i wydał ostrzeżenia trzeciego i drugiego stopnia.
Końcówka czerwca jest uciążliwa nawet dla największych wielbicieli upałów. Gdy termometry pokazują ponad 32 st. C., a na zewnątrz szaleją burze, pojawia się dość duże zagrożenie.
Ponad pół tysiąca interwencji. Tak strażacy walczyli ze skutkami burz
We wtorek nad wieloma regionami rozpętały się niebezpieczne burze. W niektórych miejscach ich skutki były na tyle poważne, że mieszkańcy byli zmuszeni zgłosić po pomoc do służb.
Bilans wtorkowych interwencji ujawnił rzecznik komendanta głównego PSP bryg. Karol Kierzkowski. Z jego informacji wynika, że tylko do godz. 21:00 do straży pożarnej wpłynęły 554 zgłoszenia w sprawie usuwania skutków nawałnic.
Ze strażackich statystyk wynika, że najwięcej interwencji podjęto w woj. mazowieckim (134). Funkcjonariusze pomagali także mieszkańcom woj. opolskiego (89 zgłoszeń), łódzkiego (68) i śląskiego (61).
Po przejściu burz wiele miejsc zmieniło się nie do poznania. Strażacy walczyli z usuwaniem połamanych i przewróconych drzew, które utrudniały podróże kierowcom.
Niektóre drogi były nieprzejezdne również z powodu podtopień. Funkcjonariusze koncentrowali się na usuwaniu tych przeszkód. Odnotowali także podtopienia budynków.
Z tak trudnymi warunkami zmagali się m.in. mieszkańcy Głubczyc (woj. opolskie). Poza zalanymi ulicami doszło również do podtopienia piwnic. Nagranie udostępnione przez "TwojeGłubczyce.pl" na Facebooku wskazuje, że dla wielu kierowców wtorkowa podóż zamieniła się w gehennę.
W niektórych województwach poza burzami pojawiły się również opady gradu. Z taką sytuacją zmagali się m.in. mieszkańcy Rzeczyc (woj. łódzkie).
Choć pogoda była wyjątkowo niebezpieczna, udało się uniknąć tragedii. Bryg. Kierzkowski oznajmił, że strażacy nie odnotowali ani jednej osoby poszkodowanej.
Alerty IMGW przed upałami i burzami. Południe Polski szczególnie zagrożone
Choć wyładowania atmosferyczne ustały, to zdaniem ekspertów jest to tylko "cisza przed burzą". Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) ostrzega bowiem, że zagrożenie może stanowić wysoka temperatura.
Tym razem synoptycy wydali alerty trzeciego, najwyższego stopnia przed upałami. Z interaktywnej mapy IMGW wynika, że obejmują one:
kilkanaście powiatów woj. małopolskiego (brzeski, bocheński, dąbrowski, gorlicki, limanowski, krakowski, Kraków, miechowski, myślenicki, nowosądecki, Nowy Sącz, proszowicki, tarnowski, Tarnów, wielicki)
kilka powiatów woj. świętokrzyskiego (buski, kazimierski, opatowski, pińczowski, sandomierski, staszowski)
kilka powiatów woj. lubelskiego (biłgorajski, janowski, krasnostawski, kraśnicki, tomaszowski, zamojski, Zamość).
woj. podkarpackie.
W tych regionach eksperci spodziewają się temperatury maksymalnej między 32 a 35 stopni Celsjusza. W czwartek i w piątek w niektórych miejscach termometry mogą pokazać nawet 37 st. C. Ostrzeżenia obowiązują aż do piątku 1 lipca do godz. 20:00.
W południowych powiatach woj. małopolskiego i woj. podkarpackiego mogą pojawić się także burze z gradem. Jednak zdaniem synoptyków będą one znacznie mniej groźnie niż upały, w związku z czym wydali w tej sprawie ostrzeżenie pierwszego stopnia.
Dodatkowo IMGW wydał alerty drugiego stopnia przed upałami. Obowiązują one w:
woj. dolnośląskim (wschodnie powiaty)
woj. lubelskim (poza powiatami, w których obowiązuje alert trzeciego stopnia)
woj. łódzkim (poza północnymi powiatami)
woj. małopolskim (poza powiatami, w których obowiązuje alert trzeciego stopnia)
woj. mazowieckim (poza zachodnimi powiatami)
woj. opolskim
woj. podlaskim
woj. świętokrzyskim (poza powiatami, w których obowiązuje alert trzeciego stopnia)
woj. śląskim
woj. warmińsko-mazurskim (we wschodnich powiatach)
woj. wielkopolskim (w powiatach kępińskim i ostrzeszowskim)
W tych regionach IMGW spodziewa się temperatury maksymalnej od 30 do 34 st. C. W czwartek lokalnie może to być nawet 35 st. C. Również i te alerty będą w mocy do piątkowego wieczora.
W obliczu tak trudnej sytuacji pogodowej warto pamiętać o nawodnieniu i nakryciu głowy. Tym bardziej, że prawdziwe lato dopiero się zaczyna i niewykluczone, że afrykańskie powietrze jeszcze nie raz pokrzyżuje wakacyjne plany Polaków.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
W 2023 roku emerytury i renty pójdą znacząco w górę. Sprawdź, ile zyskasz na waloryzacji
Wybuch w Warszawie. Potężne zniszczenia, świadkowie usłyszeli "potężny huk"
Prezydent Andrzej Duda podjął kontrowersyjną decyzję. Ułaskawił znaną przestępczynię
Źródło: RMF FM, goniec.pl