Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Białoruś nałożyła sankcje na Polskę. Zostało nam mało czasu
Zuzanna Ptaszyńska
Zuzanna Ptaszyńska 27.06.2023 19:49

Białoruś nałożyła sankcje na Polskę. Zostało nam mało czasu

Alaksandr Łukaszenka
HANDOUT/AFP/East News

Białoruskie władze wprowadzają zapowiadane wcześniej sankcje wobec polskich przewoźników. Od 2 lipca naczepy i przyczepy zarejestrowane w Polsce nie będą mogły wjeżdżać na terytorium Białorusi. Alaksandr Łukaszenka ogłosił odnośny system kar.

 

Białoruś wprowadziła nowe zakazy dotyczące Polski

Rada Ministrów Białorusi opublikowała nowelizację przepisów dotyczących przewozów samochodowych przez granicę z Polską, która wejdzie w życie 2 lipca. Zmiany obejmują zakaz wjazdu na terytorium Białorusi pojazdów zarejestrowanych w Polsce, które wykonują międzynarodowe przewozy drogowe, z drobnymi wyjątkami. Zakaz nie obowiązuje jednak naczep rejestrowanych w innych państwach Unii Europejskiej. 

- Wszystkie polskie przyczepy i naczepy muszą zostać wywiezione z terytorium Białorusi do 00:00 2 lipca. Jeśli takie środki transportu będą po tym terminie znajdować się na Białorusi, osoby, które złamały zakaz, zostaną pociągnięte do odpowiedzialności administracyjnej - przekazano w komunikacie.

Podobne przepisy wciąż obowiązują w Rosji. Choć 30 czerwca kończy się okres obowiązywania zakazów, parlament domaga się całkowitego zakazu wjazdu tego typu polskich pojazdów.

Nowe informacje ws. zabójstwa Anastazji. Ujawnili treść SMS-a, którego miał wysłać 32-latek

Sytuacja polskich przewoźników była trudna od kilku miesięcy

Już w kwietniu było głośno o nawet tysiącu tirów, które nie mogą przejechać przez białorusko-polską granicę.  Zgodnie z sankcjami nałożonymi wtedy przez władze Białorusi, kierowcy musieli wrócić tym przejściem, którym wjechali. Nie mogli ominąć gigantycznej kolejki, przekraczając inny odcinek białoruskiej granicy i wyjeżdżając do Polski np. przez Litwę.

Polscy przewoźnicy skarżą się, że zanim doszło do spięć ws. sankcji, białoruskie służby decydowały się “pomóc” Polakom… za kupienie przepustek za horrendalne kwoty. - Zezwolenie od służb granicznych kosztowało 1900 euro od auta na cały rok. Szacujemy, że przepustki kupiło około 1500 firm. Też to kupiłem, ponieważ z Białorusi wraca się zazwyczaj na pusto - nie opłaca się i nie ma sensu czekać. Problem w tym, że pieniądze wzięli, a ruch z pominięciem kolejki nie działa. Lekko licząc, ktoś tu zarobił 3 mln euro - mówił w kwietniu rozmówca WP.

Dziennikarz Biełsatu Michał Kacewicz uważa, że "zamknięcie przejścia, wydłużenie kolejek i perspektywa przymknięcia granicy są uderzeniem w interesy bezpośredniego otoczenia władzy Łukaszenki".

Polska ma złożony system sankcji wobec Białorusi

Nasz kraj wielokrotnie nakładał już sankcje na Białoruś. Pod koniec maja br. szef MSWiA Mariusz Kamiński ogłosił wpisanie na listę sankcyjną 365 kolejnych obywateli tego państwa oraz o zamrożeniu środków finansowych i gospodarczych 20 podmiotów i 16 innych osób powiązanych głównie z kapitałem rosyjskim.

Tym razem decyzja jest związana z utrzymaniem wyroku w sprawie Andrzeja Poczobuta. Białoruski Sąd Najwyższy odrzucił apelację polskiego dziennikarza i potwierdził lutowy wyrok wydany przez sąd w Grodnie skazującego działacza polskiej mniejszości na osiem lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze.

Źródło: Radio ZET, WP