Będą podwyżki dla nauczycieli. Wiadomo, ile wyniesie ich pensja w przyszłym roku

Podwyżki dla nauczycieli. Tyle dostaną w przyszłym roku

Minister edukacji Barbara Nowacka gościła w poniedziałek rano w Radiu ZET, gdzie poinformowała m.in. o wysokości podwyżek, jaka czeka nauczycieli już w przyszłym roku.

Szefowa resortu oświaty przypomniała, że nauczyciele dostali na początku tego roku podwyżki rzędu 30 lub 33 proc. i jednocześnie podkreśliła, że były one "wyrównaniem wynagrodzenia".

Nowacka odniosła się również do protestów środowisk nauczycielskich, które chcą spotkać się z premierem Donaldem Tuskiem , by rozmawiać o wyższych wynagrodzeniach.

"Różni nauczyciele mają różnie wyliczaną pensję"

Minister edukacji Barbara Nowacka przyznała, że w przyszłym roku nauczyciele mogą liczyć na podwyżki w wysokości 5 procent.

W ciągu roku naszego rządu weszła w życie podwyżka 30 proc lub 33 proc.; teraz 5-proc. Ta pierwsza była oczywistym wyrównaniem wynagrodzenia - podkreśliła w Radiu ZET.

Nowacka zaznaczyła, że "wszyscy wiemy, że nauczyciele w Polsce powinni zarabiać lepiej". Przyznała jednak, że "różni nauczyciele mają różnie wyliczaną pensję".

Kwestia w ogóle tego, w jaki sposób naliczane są wynagrodzenia nauczycieli ze wszystkimi dodatkami: dodatkiem wiejskim, nadgodzinami jest, oczywiście, sprawą trudną i pewnie wymagałby uproszczenia - mówiła.

Barbara Nowacka podkreśliła, że jeszcze niedawno pensja nauczyciela była blisko płacy minimalnej .

Dzięki podwyżce 30-proc. wskoczyła do średniej. Teraz żeby zachować ten standard podwyżka jest 5-proc., ale to nie jest koniec działań. Myślę, że w ciagu kilku lat uda nam się wspólnie, razem ze środowiskami związkowymi, doprowadzić do tego, żeby nauczyciele w Polsce zarabiali tak, jak powinni. Czyli: lepiej niż teraz i znacznie lepiej niż dokładnie rok temu - mówiła minister edukacji.

Nowacka, odnosząc się do protestów środowisk nauczycielskich, które chcą rozmawiać z premierem Tuskiem, przyznała, że nie przypomina sobie, by "tak domagali się spotkań z premierem Morawieckim, z premier Szydło".

W momencie strajku nauczycieli to właśnie oni ten strajk, nie oszukujmy się, złamali. Ale znalazłam ślad: prosili o podwyżki 30 proc. premiera Morawieckiego w sierpniu 2023 roku, więc cieszę się, że rząd Donalda Tuska oczekiwanie również ich spełnił - powiedziała.

ZNP proponuje nowe zasady dot. wynagrodzeń dla nauczycieli

Związek Nauczycielstwa Polskiego podkreśla, że oczekuje na rozmowy z premierem Donaldem Tuskiem po sierpniowej zapowiedzi, o "spotkaniach ze środowiskami, które mają jakieś powody do niepokoju".

ZNP przygotował projekt rozwiązań systemowych, projekt obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej oraz zebrał 250 tysięcy podpisów pod projektem - czytamy w oświadczeniu na Facebooku.

Jak zaznaczono, celem projektu jest zmiana systemu wynagradzania nauczycieli, by wysokość ich pensji była powiązana z wysokością przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce.

Dzięki takiemu rozwiązaniu płace nauczycieli rosłyby wraz z zarobkami w innych branżach i nie byłyby uzależnione do decyzji polików. Podczas pierwszego czytania obywatelski projekt ZNP poparły wszystkie kluby parlamentarne, we wrześniu ruszyły prace nad nim w sejmowej komisji edukacji. Jest więc gotowe rozwiązanie prawne przygotowane przez ZNP - czytamy.

ZOBACZ: Nie żyje 17-latek raniony nożem w Warszawie. Wiadomo, kto jest głównym podejrzanym