Awantura na spotkaniu z Karolem Nawrockim. Mocne spięcie z dziennikarzem
Karol Nawrocki wygłosił oświadczenie podczas konferencji w siedzibie Instytutu Pamięci Narodowej, dotyczącej rozpoczęcia prac ekshumacyjnych na Wołyniu. Jedna z poruszonych przez dziennikarza kwestii spotkała się z nerwową odpowiedzią prezesa IPN i kandydata na prezydenta, doszło do spięcia.
Spięcie Karola Nawrockiego z dziennikarzem
W siedzibie Instytutu Pamięci Narodowej odbyła się konferencja w sprawie rozpoczęcia prac ekshumacyjnych na Wołyniu . Spotkanie z dziennikarzami poświęcono deklaracji Kijowa , która padła na spotkaniu szefów MSZ Polski i Ukrainy. Zadeklarowano wówczas, że nie ma przeszkód do prowadzenia prac ekshumacyjnych.
ZOBACZ: 1000 plus zamiast 800 plus. Polacy stanowczo, co uważają o tym pomyśle
Nerwowo na konferencji Karola Nawrockiego
Karol Nawrocki wygłosił oświadczenie przed dziennikarzami, po czym przedstawiciel IPN zezwolił na pytania dotyczące wyłącznie tematu rzezi wołyńskiej. Jeden z dziennikarzy próbował mimo tego zadać pytanie dotyczące wyborów. Kiedy kolejna osoba dopytywała szefa IPN o jego “urlop” zrobiło się nerwowo.
ZOBACZ: Masz zastrzeżony PESEL? Pilny komunikat z banku PKO BP
Wielkie emocje na konferencji Karola Nawrockiego. "Co pan za pytanie zadaje?!"
Dziennikarz TVN Maciej Knapik próbował mimo wszystko zadać pytanie dotyczące startu Karola Nawrockiego w wyborach na urząd prezydenta. Chwilę później doszło do spięcia pomiędzy szefem IPN a dziennikarzem.
Panie prezesie, dlaczego nie chce pan odpowiadać na nasze pytania? Ani dziś rano przed Sejmem, ani tutaj. Czy pan nie wie, co ma pan odpowiadać, czy jak to jest? – dopytywał.
Karol Nawrocki odpowiedział mu pytaniem , czy dziennikarz “ma pytanie w sprawie ludobójstwa wołyńskiego”.
Nie, mam pytanie w sprawie pana kandydowania — stwierdził Knapik.
W tym momencie zareagował przedstawiciel IPN, który przerwał wymianę zdań i dodał, że pytania powinny być związane wyłącznie z tematem konferencji.
Na tym jednak się nie skończyło. Chwilę potem inny dziennikarz zapytał, czy Karol Nawrocki w związku ze swoją kandydaturą na prezydenta planuje jakiś urlop. Jeszcze zanim prezes IPN zdążył zareagować, swoje zdanie w tej sprawie wyraził obecny na konferencji przedstawiciel Telewizji Republika.
Co pan za pytanie zadaje?! To jest brak szacunku dla ofiar zbrodni wołyńskiej – wykrzyczał w stronę dziennikarza.
Karol Nawrocki odpowiedział jednak na pytanie dotyczące urlopu.
Bardzo się cieszę, że pan redaktor dba o mój wypoczynek. Mam nadzieję, że nie będzie pan pytał, gdzie zamierzam go spędzić. Oczywiście, że planuję urlop, ale nie zamierzam go spędzić z panem redaktorem – zapewnił.
Ponownie na sali dało się usłyszeć pracownika TV Republika, który zwrócił się do dziennikarza.
Pan uprawia politykę na grobach ludzi, którzy zostali zamordowani – mówił.
Dziennikarz TVN dopytał o obywatelską i niezależną kandydaturę Karola Nawrockiego, biorąc pod uwagę to, że jego kampania jest finansowana przez PiS .
Stoi przed panem niezależny, całe życie bezpartyjny prezes IPN, więc czuję się zupełnie niezależną, wolną osobą. Wspiera moją osobę wiele środowisk patriotycznych, obywatelskich. A dziś jakbyśmy poświęcili uwagę ofiarom ludobójstwa wołyńskiego, to byłbym panu redaktorowi bardzo wdzięczny – odpowiedział prezes IPN.
Karol Nawrocki otrzymał także pytanie o to, czy zgodnie z informacją podawaną przez Przemysława Czarnka, dowiedział się on o swojej kandydaturze w piątek o 13.15 od prezesa PiS.
Nie pamiętam, czy był to piątek godzina 13.15. Pamięć mam doskonałą odnoszącą się do historii Polski i Polaków. Tak szczegółowe pytanie o godzinę i dnia nie zapadło w moją pamięć — stwierdził Nawrocki.