Awantura na pokładzie samolotu do Gdańska. Na lotnisku zaroiło się od służb
Podczas przelotu z norweskiego Alesund do Gdańska doszło do poważnego incydentu z udziałem 22-letniego mieszkańca województwa łódzkiego. Na lotnisku czekały na niego służby.
Skandaliczne zachowanie na pokładzie
Do incydentu doszło 28 sierpnia na pokładzie samolotu lecącego z norweskiego Alesund do Gdańska. Jak podaje RMF24, 22-letni mężcyzna spożywał alkohol przemycony na pokład, odmawiał stosowania się do poleceń załogi i zapalił papierosa w toalecie samolotu, co zmusiło personel do wezwania służb lotniskowych.
Służby weszły do samolotu
Świadkowie opisują, że 22-latek był wyjątkowo agresywny - nie reagował na załogę, przeszkadzał innym podróżującym, a jego zachowanie eskalowało. Wobec tego, przed lądowaniem, kapitan poprosił o wsparcie funkcjonariuszy Straży Granicznej, którzy weszli na pokład samolotu tuż po wylądowaniu.
22-latek został ukarany
22-latek został wyprowadzony z samolotu w kajdankach. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Po interwencji został przekazany policji i osadzony w Pogotowiu Socjalnym dla Osób Nietrzeźwych. Po wytrzeźwieniu usłyszał mandat w wysokości 1 000 zł za uchybienia w zakresie bezpieczeństwa lotu i zakłócanie porządku publicznego.
To już 21. interwencja w tym roku na gdańskim lotnisku związana z pasażerem niespełniającym standardów bezpieczeństwa podczas lotu - co pokazuje narastający problem nieodpowiedzialnych zachowań na pokładzie