"Autobus zawisł na poboczu", 20 osób rannych. Nagranie budzi grozę
Wczoraj w Karpaczu zderzyły się czołowo autobus i samochód osobowy. W wyniku tego zdarzenia ponad 20 osób zostało rannych. Jedna z poszkodowanych dziewczynek przebywa na oddziale intensywnej terapii. Tymczasem policja opublikowała nagranie z wypadku - zobaczcie. Zachęcamy do dyskusji w komentarzach: jak poprawić bezpieczeństwo na polskich drogach?
Groźny wypadek w Karpaczu
W wypadku, do którego doszło na ul. Wielkopolskiej w Karpaczu, ranne zostały 23 osoby. Doszło do niego tuż po tym, gdy osoba kierująca skodą zjechała na przeciwległy pas ruchu - po czym uderzyła w autobus.
Jak informował lokalny portal 24jgora.pl, na miejscu natychmiast pojawili się jeleniogórscy policjanci, którzy w najbliższym czasie będą zajmować się ustalaniem dokładnej przyczyny i okoliczności zdarzenia. W pomocy poszkodowanym brali udział również strażnicy miejscy.
Tymczasem policja opublikowała nagranie z tego wypadku.
Policja ujawnia nagranie
W związku z prowadzonym przez policję postępowaniem, trwa zbieranie dowodów i wszelkich informacji, które pomogą wyjaśnić dokładny przebieg zdarzenia.
Funkcjonariusze opublikowali nagranie pochodzące z jednej z kamer monitoringu:
Co ze stanem poszkodowanych osób?
Wczoraj wieczorem policja przekazała informacje o 23 osobach rannych. - Wszystkie trafiły do szpitala. 19 osób z autobusu i cztery z samochodu osobowego - przekazała stacji RMF FM podkom. Beata Sosulska-Baran z policji w Jeleniej Górze.
Wiadomo, że w wyniku wypadku mocno poszkodowane są dwie dziewczynki. Jedna z nich, 10-latka, została przewieziona do jeleniogórskiego szpitala.
- Była operowana. Aktualnie przebywa na oddziale intensywnej terapii, a jej stan jest stabilny — poinformował w rozmowie z Polsatnews.pl Zbigniew Markiewicz, zastępca dyrektora ds. lecznictwa WCSKJ.
Z kolei śmigłowcem LPR do szpitala przetransportowano dziewczynkę 13-letnią, której także udzielana jest pomoc.