Anita Werner zaskoczyła gościa. Polityk PiS prawie zaniemówił
Zaskakujące sceny w “Faktach po Faktach” TVN24. Anita Werner kompletnie zbiła z tropu swojego gościa nagraniem, na którym słychać, jak polityk PiS zachwala znienawidzony przez rolników Zielony Ład. Zmieszany tym faktem europoseł Karol Karski zupełnie nie wiedział, jak odeprzeć zarzuty i prawie zaniemówił. Chwilę wcześniej sam oprotestował unijne rozwiązania, nazywając je “obłędem klimatycznym".
Rolnicy nie odpuszczają. Trwa ogólnopolski strajk
Protesty rolników trwają w najlepsze i na razie nic nie wskazuje na to, by miały się zakończyć. Sobotnie spotkanie premiera Donalda Tuska ze strajkującymi nie przyniosło żadnego przełomu, a niektórych tylko dodatkowo zirytowało. Producenci rolni mają jasne stanowisko - nie zgadzają się ani na Zielony Ład, ani na niekontrolowany import artykułów z Ukrainy.
Problem jest ogromny i trudno znaleźć w nim łatwe rozwiązania, choć Unia Europejska zdaje się powoli uginać pod naporem protestantów, przynajmniej w kwestii pierwszego z postulatów. Wielu ekspertów zwraca uwagę na fakt, że cała złość wymierzona jest w obecny rząd, a to przecież politycy PiS, w tym unijny komisarz Janusz Wojciechowski, jeszcze nie tak dawno temu zachwalali rozwiązania Zielonego Ładu , a nawet mówili, że są ich autorami.
Nic więc dziwnego, że o ten wątek tej niełatwej sprawy pytany był wczoraj (9 marca) europoseł PiS Karol Karski. Jak nietrudno się domyślić tym razem z jego ust nie padły jednak żadne pochwały pod adresem ZŁ, co natychmiast wychwyciła gospodyni “Faktów po Faktach” Anita Werner . Dziennikarka w pewnym momencie przerwała tyradę polityka i postanowiła skonfrontować go z niewygodną rzeczywistością. Europarlamentarzysta zupełnie nie wiedział, jak ma się obronić.
Karol Karski wypunktowany przez Anitę Werner
Goszczący w TVN24 Karol Karski zrobił wszystko, by Zielony Ład nie był kojarzony z działaniami polityków PiS, posuwając się nawet do obarczenia winą za całe zamieszanie komisarza ze Słowacji.
A Zielonym Ładem nie zajmuje się komisarz Wojciechowski? Bo widziałam takie piękne nagrania, na których komisarz Wojciechowski zachwalał Zielony Ład, gdy był ministrem rolnictwa - punktowała tymczasem Anita Werner.
Jedyną ripostą Karskiego na te zarzuty było jednak wypomnienie dziennikarce, że ta posuwa się do stosowania “zgrabnego zagrania socjotechnicznego" , po czym brnął dalej, zauważając, że ”nie wszystko, co zielone, kojarzy się z rolnictwem".
Na to odpowiedziała jednak stacja TVN24, pokazując spot, w którym Wojciechowski mówi o Zielonym Ładzie jako “wielkiej szansie dla rolnictwa w Polsce” i dopytując ustami Werner, co zmieniło się w postawie komisarza z PiS.
Piękna socjotechnika - usłyszeliśmy po raz kolejny od europosła, który wydawał się być z każdą chwilą coraz bardziej zmieszany i zbity z tropu.
Tusk apeluje do unijnego komisarza. Ten odpowiada: "Nie przyjmuję instrukcji"
Kwestia rolnicze są obecnie jednymi z najpoważniejszych, jakimi zajmuje się polski rząd . Właśnie dlatego Donald Tusk zwrócił się do Janusza Wojciechowskiego z prośbą, by ten “niczego nie zepsuł” w toczących się właśnie rozmowach z Brukselą nt. Zielonego Ładu.
Nie przyjmuję apelu, który się sprowadza do tego, abym zaprzestał działań. Ja muszę dokończyć to, co jest potrzebne dla rolników. Nie przyjmuję takich instrukcji od żadnego rządu - błyskawicznie odpowiedział szefowi rządu komisarz z PiS.
W Polsat News Wojciechowski odbił piłeczkę i zaapelował do Tuska, aby to ten mu nie przeszkadzał. Zapewnił jednocześnie, że nowe rozwiązania, nad którymi aktualnie pracuje Komisja Europejska, to jego osobiste propozycje.
Źródło: TVN24, Polsat News