Andrzej Piaseczny na granicy płaczu wspomina swojego tatę. "Jeśli mi brakuje ojca, to właśnie teraz"
Andrzej Piaseczny wystąpił w najnowszym sezonie programu TTV "To tylko kilka dni". Piosenkarz miał okazję sprawdzić się w roli opiekuna niepełnosprawnego 28-latka - Krzysztofa. W rozmowie z mężczyzną piosenkarz zdobył się na intymne wyznanie na temat relacji z ojcem. Z trudem opanował łzy.
Andrzej Piaseczny to jeden z najpopularniejszych polskich wokalistów. Trudno znaleźć osobę, która nie kojarzyłaby choć jednego z jego największych hitów. Choć jego działalność dotyczy głównie muzyki, kilkukrotnie mogliśmy podziwiać również umiejętności aktorskie artysty. Piasek zagrał między innymi jednego z bohaterów serialu "Złotopolscy".
Mimo ogromnej popularności piosenkarz stara się chronić swoją prywatność, a o jego życiu osobistym nie wiadomo zbyt wiele. Piosenkarz zrobił jednak wyjątek i uzewnętrznił się w w programie "To tylko kilka dni", w którym uchylił rąbka tajemnicy na temat spraw rodzinnych.
Produkcja TTV, która przybliża życie osób z niepełnosprawnościami cieszy się ogromnym zainteresowaniem widzów. Celebryci mają okazję spędzić kilka dni z osobami dotkniętymi różnymi dysfunkcjami i dowiedzieć się, jak radzą sobie na co dzień. W drugim sezonie programu udział biorą między innymi Joanna Liszowska, Akop Szostak, Cleo, Rinke Rooyens oraz Andrzej Piaseczny.
Wzruszony Andrzej Piaseczny opowiada o ojcu
Piosenkarz przez parę dni wcielał się w rolę opiekuna 28-letniego Krzysztofa, który jako dziecko zachorował na nowotwór. W wyniku choroby usunięto mu jedną z kości, zastępując ją endoprotezą. Choć mężczyźnie udało się pokonać raka, skutki wyniszczającego schorzenia odczuwa do dziś. Krzysztof musiał całkowicie zmienić swoje dotychczasowe życie.
Panowie spędzili ze sobą intensywny czas. Artysta zadbał, by jego podopieczny dobrze czuł się w jego towarzystwie. Zorganizował między innymi wypad na imprezę, do fryzjera oraz na basen.
Nie zabrakło również poważnych rozmów, podczas których mogliśmy się wiele dowiedzieć nie tylko o niepełnosprawnym mężczyźnie, ale także o piosenkarzu. W pewnym momencie bohater odcinka poruszył temat przedwcześnie zmarłego ojca Andrzeja.
- Mój to zmarł wiele lat temu na raka. Trafiłeś w mój czuły punkt - powiedział wzruszony muzyk
Piasek postanowił rozwinąć temat i opowiedział o trudnej relacji z ojcem.
- Pamiętam, że jako dziecko czułem miłość ojca, on był i było fajnie. Gdy byłem nastolatkiem, wydawało mi się, że go nie potrzebuję. Mógłbym powiedzieć, że jeśli mi brakuje ojca, to właśnie teraz - wyznał. Jak jesteś dzieciakiem, to jesteś głupi i to jest wpisane. Nie mówię o mądrości książkowo-naukowej, a życiowej, którą trzeba zdobyć. Nigdy nie miałem szansy w dorosłym życiu poczuć miłości ojca. Nie umiem rozmawiać na takie tematy.
Do tej pory artysta raczej stronił od tak intymnych wyznań na temat swojego ojca. Znacznie chętniej opowiadał o swojej mamie, z którą utrzymuje doskonały kontakt.
Będzie nam miło, jeśli jutro rano odwiedzisz naszą stronę główną - Goniec.pl
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Brzydkie zachowanie księcia Harry'ego? Gdy Elżbieta II umierała, on kłócił się z ojcem o Meghan
-
Białystok: Afera w Archidiecezji Białostockiej. Ksiądz prowadził mszę pod wpływem alkoholu
-
Opoczno: Kompletnie pijany kierowca woził pasażerów. Autobus wylądował w rowie