Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Alarm bombowy na pokładzie samolotu lecącego z Polski do Aten
Jakub Franek
Jakub Franek 22.01.2023 18:29

Alarm bombowy na pokładzie samolotu lecącego z Polski do Aten

Lawina
Iberion

22 stycznia na pokładzie samolotu Ryanair lecącego z Katowic do Grecji zgłoszono alarm bombowy. Pilotowi udało się bezpiecznie wylądować na międzynarodowym lotnisku w Atenach. Na miejscu działają specjalne jednostki policji. Wojsko poderwało myśliwce.

Alarm bombowy w samolocie z Katowic

Do zdarzenia doszło 22 stycznia. Boeing 737 firmy Ryanair relacji Katowice-Ateny ogłosił alarm bombowy. Na jego pokładzie znajdowało się ponad 190 pasażerów. Greckie siły powietrzne zapewniły załodze eskortę dwóch myśliwców F-16, aby bezpiecznie doprowadzić maszynę na lotnisko w Grecji.

Samolot wystartował z lotniska w Katowicach w niedzielę w godzinach popołudniowych. O zagrożeniu zarówno służby, jak i pasażerów, zawiadomił pilot. W pierwszej chwili zareagowało wojsko węgierskie, które ubezpieczało maszynę. Później lot został przejęty przez greckie służby.

Pasażerowie są bezpieczni

Boeing wylądował w Atenach około 17:40 czasu lokalnego, z ponad dwugodzinnym opóźnieniem. Rzeczniczka lotniska zapewnia, że wszyscy pasażerowie są bezpieczni i opuścili pokład maszyny.

Samolot obecnie znajduje się na odosobnionej części lotniska, gdzie policja przeprowadza inspekcję. Saperzy weryfikują zagrożenie bombowe. Na tę chwilę nie wiadomo, czy na pokładzie faktycznie znajdowały się ładunki wybuchowe.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: gazeta.pl/polsatnews.pl

Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. 

Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!