ZUS rozważa pomysł wypłacania "groszowych" emerytur zbiorczo raz w roku
Zakład Ubezpieczeń Społecznych i ministerstwo rodziny pracują nad rozwiązaniami, które mają raz na zawsze zakończyć problem groszowych emerytur. Jedną z propozycji jest zmiana cyklu wypłacania świadczeń z miesięcznego na roczny, co znacznie obniżyłoby koszty przedsięwzięcia.
ZUS od lat alarmuje do rządzących o zmianę w systemie wypłacania emerytur. Chodzi głównie o tzw. emerytury groszowe, których obsługa pochłania większe koszty, niż wynosi wysokość takich świadczeń.
Szefowa Zakładu Gertruda Uścińska wyszła więc z propozycją, by w ogóle nie wypłacać kwot niższych niż emerytura minimalna. Na tę propozycję szybko zareagowali związkowcy, którzy przygotowali inną propozycję, wychodzącą naprzeciw ZUS-owi.
Emerytura raz do roku
OPZZ złożyło propozycję, zgodnie z którą emerytura miałaby przysługiwać po przepracowaniu 5 (wraz z odprowadzaniem składek), przy czym świadczenia dla kobiet w wysokości 117 zł miesięcznie i mniej oraz dla mężczyzn wynoszące 141 zł i mniej wypłacane by były raz w roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Wtedy ich wypłata za cały rok oscylowałaby w wysokości emerytury minimalnej i ich wysyłka nie byłaby już dla ZUS takim obciążeniem - powiedział "Faktowi" Bogdan Grzybowski z OPZZ. Oczywiście, osoby otrzymujące normalne emerytury, dalej dostawałyby świadczenie co miesiąc.
Zmieniony cykl wypłacania świadczeń z miesięcznego na roczny mógłby stanowić dla wielu emerytów porządny zastrzyk gotówki. Teraz ich wpływy są tak niskie, że nie odczuwają oni żadnej realnej różnicy nawet po uzyskaniu świadczenia. Z drugiej strony, musieliby przyzwyczaić się do mądrego gospodarowania swoimi finansami.
ZUS rozważa także inne pomysły
Wśród propozycji jest też inny pomysł, z którym wyszli Pracodawcy RP. Chcą oni, aby wypłatą "groszowych" emerytur zajęły się wkrótce ośrodki pomocy społecznej. Jak pisze "Fakt", w najbliższych tygodniach ministerstwo rodziny przygotuje wstępne założenia do projektu ustawy, który sprawę groszowych emerytur rozwiąże raz na zawsze. W ten sposób mają zostać zaproponowane różne warianty rozwiązań, a to, który z nich jest najlepszy, zostanie wypracowane na dalszym etapie prac.
ZUS rozważa także opcję wprowadzenia minimalnego stażu pracy. Miałoby to być 5, 10 lub 15 lat, a osoby, które nie spełniłyby wymagań, nie dostałyby emerytury w ogóle. Wszystkie pieniądze wpłacone do kasy ZUS ze składek byłyby wówczas zwracane seniorowi, który musiałby zapewnić sobie utrzymanie do końca życia.
Duży problem emerytur groszowych
Według szacunków ZUS, seniorów, którzy otrzymują emerytury groszowe, jest już w Polsce 310 000 i liczba ta będzie tylko rosnąć. Najniższa emerytura, jaką przyznał Zakład, jest dramatyczna i wynosi 2 grosze.
Dzieje się tak z powodu zmian w systemie ubezpieczeń społecznych i wprowadzenia na rynek umów cywilnoprawnych, od których pracodawca nie musi odprowadzać składek. Tymczasem koszt decyzji o przyznaniu emerytury to obecnie aż 200 zł plus opłaty za przelew każdorazowo.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
źródło: radiozet.pl, o2.pl, Fakt