Andrzej Duda jako jedyny zrobił to na pogrzebie Benedykta XVI. Znaczący gest polskiego prezydenta
Dziś (5.01) odbył się pogrzeb papieża-emeryta Benedykta XVI. Polskę reprezentowali prezydent i premier, choć większość państw oddelegowała swoich przedstawicieli przy Stolicy Apostolskiej. Jak odnotowano w mediach, Andrzej Duda jako jedyny spośród zgromadzonych liderów zdecydował się na przyklęknięcie przed trumną zmarłego.
Pożegnanie Benedykta XVI
Pogrzeb Benedykta XVI rozpoczął się w o 9:30. Na Placu św. Piotra pojawiły się tłumy wiernych z całego świata. Ceremonii przewodniczył papież Franciszek . To pierwszy przypadek w historii Kościoła, gdy jego obecna głowa odprawia mszę pożegnalną dla swojego poprzednika. W pogrzebie Benedykta XVI udział wzięło aż 400 biskupów oraz 3700 niższych rangą kapłanów.
Andrzej Duda i Mateusz Morawiecki na pogrzebie emerytowanego papieża
Na pogrzebie papieża-emeryta zgromadzili się przedstawiciele wielu państw, jednak większość z nich zdecydowała się na oddelegowanie swoich ambasadorów przy Stolicy Apostolskiej. Wyjątek stanowiły m.in.: Włochy, Niemcy, Hiszpania czy Polska, którą reprezentowali prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki. Media odnotowały, że nasza głowa państwa zdecydowała się wykonać gest, którego nie powtórzył żaden ze zgromadzonych liderów. Przyklęknął on bowiem przed trumną Benedykta XVI.
Zdjęcie klęczącego Andrzeja Dudy pojawiło na profilu Kancelarii Prezydenta na Twitterze i dołączono do niego wspomnienie prezydenta. - Papież Benedykt XVI był dla Polaków postacią bardzo ważną. Przybył do nas po swoim wyborze w 2006 r. z przesłaniem "Trwajcie mocni w wierze". Przybył jako przyjaciel, bliski współpracownik Jana Pawła II - przekazał prezydent. - Przybyliśmy do Watykanu wraz z premierem Mateuszem Morawieckim, przedstawicielami parlamentu i innymi wiernymi z Polski, by oddać hołd i podziękować Benedyktowi XVI. Jego odejście jest dla Kościoła wielką stratą - dodał Andrzej Duda.
Prezydent udał się na pogrzeb już dzień wcześniej. - Trudno sobie wyobrazić, że w takim momencie mogłoby zabraknąć w Watykanie polskiego prezydenta - skomentował sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Jakub Kumoch.
Artykuły polecane przez Goniec.pl :
-
Racibórz: Miał opiekować się seniorem, okradł go na ponad 80 tys. zł
-
Łódź: Zabiła znajomego maczetą. Zdenerwowała się przez bałagan
-
Będzie 15. emerytura? Ministra rodziny i polityki społecznej zabrała głos
Źródło: Twitter/Kancelaria Prezydenta