Zbigniew Ziobro zaprezentował założenia nowej reformy sądownictwa
Zbigniew Ziobro zaprezentował wstępne założenia reformy sądownictwa. Po zmianach sądy mają stać się bardziej przyjazne obywatelom, skróceniu ulec ma też długość postępowań. Oprócz tego minister sprawiedliwości zapowiedział uwolnienie 2 tys. stanowisk sędziowskich oraz likwidację procesów nominacyjnych.
Minister sprawiedliwości zapowiedział dziś podczas konferencji prasowej zmiany w sądownictwie. Długo wyczekiwana reforma ma na celu usprawnienie działalności sądów i ułatwienie obywatelom dostępu do nich. Eksperci mają jednak wątpliwości.
Zbigniew Ziobro zapowiada zmiany w sądach
Zbigniew Ziobro ogłaszając swoje sztandarowe dzieło, wskazywał, że jego celem jest "spłaszczenie struktury sądów" i pozwolenie na "uwolnienie 2 tys. stanowisk sędziowskich".
W ramach zmian powstanie 79 okręgów sądowych, które zastąpią sądy rejonowe i sądy okręgowe. Oprócz tego stworzone zostanie 20 sądów regionalnych w miejsce sądów apelacyjnych.
- Po reformie sadownictwa będzie 1100 funkcyjnych sędziów, a 2100 wróci do pełnego orzekania; na czele sądu będzie stał tylko prezes i wiceprezesi; nie będzie w sądach wydziałów, pojawią się izby - mówiła wiceminister sprawiedliwości Katarzyna Frydrych.
Zmiany czekają też samych sędziów, którzy zyskają status sędziego powszechnego. Zlikwidowane zostaną tym samym procesy nominacyjne. Pensje uzależnione będą od stażu pracy.
Sądy przyjazne obywatelom
- Z tą reformą wiąże się też wzmocnienie niezależności sędziów. Nie będzie kast, ale jedno środowisko, gdzie sędzia będzie sędziemu równy. Wszystkie te zmiany prowadzą w tym kierunku, jakiego oczekuje społeczeństwo, ale też znaczna część środowiska sędziowskiego - zapowiedział minister sprawiedliwości.
Na reformie wiele zyskać mają obywatele, którym obiecywany jest dostęp do sądu przez smartfon, zdalne i szybsze procesy oraz status funkcjonariusza publicznego dla pracowników sądów.
- Proponujemy sądy bliżej ludzi: poprzez likwidację stanowisk biurokratycznych, równomierne rozłożenie pracy między sędziów, stworzenie punktów sądowych w gminach, a nawet dostęp do sądu przez smartfon - napisał Zbigniew Ziobro na Twitterze.
Nie wiadomo jeszcze, co czeka Sąd Najwyższy. Zjednoczona Prawica wciąż konsultuje rozwiązania w tym zakresie. Ziobro zaznacza, że zmiany w SN są konieczne, a bez nich reforma się nie uda . Jak bowiem stwierdził, "część środowiska sędziowskiego wypowiedziała wojnę Polsce".
Ziobro usunie sędziów?
Minister sprawiedliwości został także zapytany dziennikarzy o zastosowanie przepisu polskiej konstytucji, który dopuszcza możliwość przenoszenia sędziów w stan spoczynku w przypadku zmiany ustroju sądów. - Ten przepis może być zastosowany. Nie zakładam, że musi mieć zastosowanie w ramach propozycji, jakie przedkładamy - powiedział Zbigniew Ziobro.
Projekt reformy ma mieć charakter rządowy. Jego konsultacje ze środowiskiem sędziowskim odbędą się później. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl Źródło: Onet, gazeta.pl