Zarządzono natychmiastową ewakuację. Wały przeciekają, trwa walka z czasem
Dramatyczne doniesienia z województwa lubuskiego, gdzie dotarła fala kulminacyjna. W poniedziałek sytuacja powodziowa jest tam najtrudniejsza, konieczne było zarządzenie ewakuacji kilku wsi. Jak podaje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, stan alarmowy jest obecnie przekroczony na 25 stacjach hydrologicznych.
Powódź w Polsce. Fala kuiminacyjna dotarła do Lubuskiego
Mieszkańcy województwa lubuskiego od kilku dni żyją w ciągłym niepokoju. Zgodnie z prognozami IMGW, w Nowej Soli stan wody na Odrze ma wynieść nawet 670 cm , czyli o zaledwie 11 cm mniej niż podczas powodzi z 1997 roku . Na miejscu trwały intensywne prace mieszkańców i służb nad tym, aby jak najlepiej przygotować miasto na nadejście najgorszego.
ZOBACZ: Była 19.00. Anita Werner przekazała wieści o dramatycznej sytuacji w polskim mieście
Zagrożenie powodzią w kolejnych miejscowościach
Na ten moment zagrożenie powodzią w Nowej Soli udało się zneutralizować . Niestety, zdecydowanie gorsza sytuacja ma miejsce w znajdujących się w okolicy wioskach. Urząd Gminy w Otyniu informował o przesiąkach na wałach, jednak na ten moment sytuacja jest tam stabilna. W innych miejscowościach zarządzono już pilną ewakuację mieszkańców.
ZOBACZ: Nawet 14 tys. zł pomocy dla powodzian. Oto szczegóły świadczeń
Pilna ewakuacja mieszkańców w związku z zagrożeniem powodzią
IMGW informuje, że obecnie stan alarmowy przekrocozny jest na 25 stacjach hydrologicznych, natomiast ostrzegawczy na 18. Zagrożenie zalaniem jest większe w okolicy Nowej Soli, tj. we wsiach Dębianki i Radocina, które zamieszkuje kilkadziesiąt osób. Wiele z nich musiało w niedzielę pilnie opuścić swoje domy, choć nie wszyscy zdecydowali się na ewakuację . Jak informuje Radio ZET, stworzono dla nich specjalne punkty, a także miejsce, w którym mogą zabezpieczyć zwierzęta gospodarskie. Trudna sytuacja ma miejsce także w Głogowie, gdzie Odra osiągnęła 682 cm , oraz w Brzegu Dolnym – tam poziom wody utrzymuje się na poziomie 834 cm.