Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Żaglówka zatonęła na jeziorze Kisajno. Uratowano dwoje dorosłych i troje dzieci
Mateusz Sidorek
Mateusz Sidorek 13.06.2021 20:15

Żaglówka zatonęła na jeziorze Kisajno. Uratowano dwoje dorosłych i troje dzieci

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
Pixabay.com erwin nowak

Żaglówka z dorosłymi i dziećmi na pokładzie wywróciła się w Krainie Wielkich Jezior Mazurskich i zatonęła. Załoga wpadła do wody, ale na szczęście szybko otrzymała pomoc od innych żeglarzy. Ratownicy MOPR ostrzegają wczasowiczów przed bardzo trudnymi warunkami w Mazurach, z którymi nie wszyscy sobie radzą.

Wywrócenie się żaglówki z dziećmi i dorosłymi w Krainie Wielkich Jezior Mazurskich to jak dotąd najniebezpieczniejsze zdarzenie, do którego doszło w niedzielę 13 czerwca. Ratownicy WOPR musieli też interweniować w innych przypadkach. Służby apelują o ostrożność.

Do zdarzenia z udziałem żaglówki z dziećmi doszło na jeziorze Kisajno, które należy do Krainy Wielkich Jezior Mazurskich. To tylko potwierdza ostrzeżenia ratowników MOPR, którzy ostrzegają przed trudnymi warunkami. Największym zagrożeniem jest przede wszystkim bardzo silny wiatr, który osiąga siłę 6 stopni w skali Beauforta.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Dorośli i dzieci wyłowieni z wody

W pewnym momencie łódź, którą przemieszało się dwoje dorosłych oraz troje dzieci, wywróciła się na jeziorze Kisajno. Żaglówki nie udało się ponownie postawić i jednostka pływająca zatonęła. Załoga wylądowała w wodzie.

Na szczęście zarówno dorosłym, jak i dzieciom nic się nie stało. Wszyscy zostali wyciągnięci z jeziora przez innych żeglarzy. Na miejscu zaraz pojawili się ratownicy, którzy pomogli rodzinie dostać się do portu.

Tomasz Kurowicki z MOPR przyznał, że z trudnymi warunkami, które obecnie panują na Mazurach, nie radzi sobie wiele osób. Szczególne problemy mogą mieć zwłaszcza ci mało doświadczeni żeglarze.

Dorośli i dzieci są już bezpieczni

Incydent z dziećmi i dorosłymi na żaglowce to tylko jedna z sytuacji, do których doszło na Mazurach w ostatnim czasie. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez ratowników MOPR tego dnia konieczne były trzy interwencje.

Groźny na wodzie był przede wszystkim silny wiatr. Pogoda przez pierwszą część dnia byłą również bardzo trudna do przewidzenia. Choć pojawiało się słońce, od czasu do czasu miejscami dochodziło do krótkich, ale bardzo intensywnych opadów deszczu.

Na szczęście dla wczasowiczów w niedzielę 13 czerwca na Mazurach nie brakowało ratowników MOPR, którzy byli w gotowości służyć pomocą. W Giżycku zorganizowano specjalny piknik dla służb, podczas którego odbywają się licytacje na rzecz ratowników, którzy w związku z pandemią zmagają się z problemami finansowymi.

Na koniec Tomasz Kurowicki z MOPR zaapelował raz jeszcze do wszystkich, by zachowali szczególną ostrożność, wypływają na jezioro w najbliższym czasie.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Radio ZET

Tagi: