Wystarczył moment, ulice zamieniły się w rwące potoki. Polskie miasta znalazły się pod wodą
Polska zmaga się z potężnymi nawałnicami, które przetaczają się przez cały kraj, powodując znaczne utrudnienia i zagrożenia w wielu regionach. Ulewne deszcze, którym towarzyszą burze, prowadzą do podtopień i zalanych ulic, a strażacy muszą podejmować setki interwencji. Najbardziej dotknięte przez żywioł są miasta w Wielkopolsce, Łódzkiem i Mazowszu, gdzie nawałnice przyniosły rekordowe ilości opadów.
Ulewne deszcze i podtopienia w Wielkopolsce
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) oraz Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) wydały ostrzeżenia najwyższego, trzeciego stopnia, dla kilku regionów, apelując o zachowanie ostrożności.
Wielkopolska jest jednym z regionów najbardziej dotkniętych przez ostatnie nawałnice. Jak podaje IMGW, w Ostrowie Wielkopolskim i Kaliszu w ciągu zaledwie trzech godzin spadło ponad 40 litrów deszczu na metr kwadratowy, co jest ilością przewyższającą opady z całej pierwszej połowy miesiąca.
W wielu miejscowościach, w tym Sieradzu, Kutnie i Ostrowie Wielkopolskim, intensywne opady deszczu doprowadziły do lokalnych podtopień, a woda zalała ulice, czyniąc je nieprzejezdnymi. 18 sierpnia przez miejscowość Powiercie-Kolonia w powiecie kolskim (woj. wielkopolskie) przeszła trąba powietrzna .
Strażacy w Wielkopolsce musieli interweniować ponad 400 razy, z czego połowa zgłoszeń dotyczyła powiatu ostrowskiego. W Ostrowie Wielkopolskim szczególnie trudna sytuacja miała miejsce w przedszkolu we Wtórku, gdzie ewakuowano 47 dzieci i 20 pracowników z powodu zagrożenia zalaniem obiektu.
W samym mieście zalane zostały liczne ulice, w tym Al. Powstańców Wielkopolskich, ulica Brzozowa, Most Krotoszyński oraz ulice: Skorupki, Ofierskiego, Okólna i wiele innych. Woda wdarła się nawet do pomieszczeń serwerowni tamtejszego Urzędu Skarbowego.
Burze i ulewy w Centralnej Polsce
Burze przynoszące intensywne opady deszczu nie oszczędziły również centralnej części Polski. Strefa opadów związana z niżem atmosferycznym przemieszcza się bardzo powoli nad województwa łódzkie i mazowieckie, powodując dalsze utrudnienia. W Sieradzu ulice zamieniły się w rwące potoki, a w Kutnie gwałtowne deszcze sparaliżowały ruch drogowy.
Na profilu Sieć Obserwatorów Burz w mediach społecznościowych pojawiły się liczne nagrania dokumentujące skutki niebezpiecznej pogody, w tym zalane ulice i podtopienia.
IMGW i RCB Ostrzegają przed kolejnymi zagrożeniami
IMGW ostrzega, że strefa intensywnych opadów deszczu będzie przesuwać się w kierunku północno-wschodnim, a suma opadów w niektórych miejscach może sięgać nawet 100 litrów na metr kwadratowy. Oprócz deszczu lokalnie mogą występować burze z gradem, a prędkość wiatru w porywach może dochodzić do 80-90 km/h. Synoptycy przewidują, że burze będą się rozwijać w strefie pofalowanego frontu, ciągnącego się od północnego wschodu na południowy zachód kraju, a po południu rozprzestrzenią się na południowy wschód i Karpaty, niosąc ze sobą ulewne opady deszczu.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa również ostrzega mieszkańców zagrożonych regionów przed możliwymi podtopieniami, przerwami w dostawie prądu oraz silnym wiatrem. Aktualne alerty RCB obejmują powiaty w województwach wielkopolskim, lubuskim, dolnośląskim i opolskim. Ostrzeżenia trzeciego stopnia wydane przez IMGW wskazują na najwyższy poziom zagrożenia meteorologicznego.
Sytuacja pogodowa w pozostałych regionach kraju
Nie tylko Wielkopolska i centralna Polska są dotknięte przez burze. W województwie śląskim strażacy odnotowali ponad 80 zgłoszeń związanych z usuwaniem skutków burz, głównie w Raciborzu, Cieszynie oraz Dąbrowie Górniczej, gdzie porywisty wiatr przewracał drzewa i niszczył zadaszenia budynków, a intensywne opady deszczu zalały niektóre ulice.
Ostatnie nawałnice i burze, które przetaczają się przez Polskę, stanowią poważne zagrożenie dla mieszkańców wielu regionów. Wzmożona aktywność straży pożarnej, setki interwencji oraz ostrzeżenia wydawane przez IMGW i RCB podkreślają skalę problemu. Służby ratunkowe apelują o zachowanie ostrożności i śledzenie komunikatów pogodowych, gdyż sytuacja może ulegać dalszemu pogorszeniu, zwłaszcza w regionach objętych alertami trzeciego stopnia.