Wypadek drogowy pod Kaliszem. Jedna osoba nie żyje, kilkoro rannych, w tym dzieci

Dramat pod Kaliszem

Do koszmarnego wypadku doszło w środę, 26 lipca kilka minut po godzinie 10.00 na prostym odcinku drogi w Godzieszach Wielkich pod Kaliszem. Czołowo zderzyły się tu dwa pojazdy osobowe - opel oraz audi.

Lokalny portal kalisz24.info.pl, powołując się na ustalenia pracujących na miejscu zdarzenia funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego, poinformował, że to kierowca Opla Astra podjął manewr wyprzedzania doprowadzając do czołowego zderzenia z jadącym z przeciwka Audi.

- Wstępne ustalenia policjantów wskazują, że 46-letni kierowca Opala podjął manewr wyprzedzania i czołowo zderzył się z pojazdem marki Audi, które przemieszczało się z przeciwnego kierunku. W wyniku tego zdarzenia uszkodzone zostało jeszcze jedno auto - poinformowała podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.

Nie żyje jedna osoba

Łącznie w wypadku brało udział 6 pojazdów. Na miejscu zginął kierowca opla. - W jednym z pojazdów znajdowały się dwie kobiety oraz dzieci w wieku około 9, 10 lat i niemowlę. Jedną z kobiet trzeba było ewakuować przy użyciu narzędzi hydraulicznych – przekazał z kolei portalowi Życie Kalisza mł. asp. Jakub Pietrzak, oficer prasowy kaliskiej straży pożarnej.

Jak poinformował strażak, druga osoba opuściła auto o własnych siłach. - Drugim pojazdem podróżował sam kierowca, który poniósł śmierć na miejscu - dodał strażak.

Kierowca uciekał z innej kolizji?

Na miejscu tragicznego zdarzenia obecne były wszystkie służby. Lądowały dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Droga była całkowicie zablokowana. Trwają intensywne ustalenia w sprawie przyczyn oraz przebiegu wypadku.

Jak nieoficjalnie ustalił portal kalisz24.info.pl, policja sprawdza także wątek, jakoby kierowca Opla, który zginął na miejscu, uciekał z innej kolizji, gdzie miał uderzyć w samochód ciężarowy. Najbliższe godziny oraz dni powinny przynieść więcej informacji ws. tragedii.

Źródło: kalisz24.info.pl/ Życie Kalisza