Posłanka PiS zaniemówiła po pytaniu Krzysztofa Bosaka. "Boicie się buntu"
W studiu "Radia ZET" zapadła wymowna cisza po jednym z pytań jakie zadał posłance PiS, Mirosławie Stachowiak-Różeckiej, Krzysztof Bosak. Poseł Konfederacji w trakcie prowadzonej audycji boleśnie punktował każde uchybienie gospodarcze rządu PiS, które doprowadziło do braku dostępności węgla w Polsce. Kiedy posłanka PiS zareagowała retoryką antyniemiecką i antyrosyjską, Krzysztof Bosak zadał pytanie dotyczące ciągłego importu ropy z Rosji, po którym posłanka zamilkła.
Gorąca dyskusja w Radiu ZET
- Król jest nagi! - mówił podczas audycji "6. Dzień Tygodnia w Radiu ZET", Robert Biedroń, komentując poczynania rządu Mateusza Morawieckiego i jego bezradności, w związku z brakiem dostępności węgla, wysokimi cenami energii oraz próbą obciążenia samorządów dystrybucją samego surowca.
- Nie możecie dzisiaj, mówię to jako były prezydent miasta, przerzucać tego gorącego kartofla na samorządy - dodawał założyciel "Wiosny". - Proszę mi nie wmawiać czego nie powiedziałam! - wtrąciła oburzona posłanka. - Wy chcecie się tą porażką podzielić z samorządami, które nie mają z tym nic wspólnego - komentował Robert Biedroń. Nikt podówczas nie przypuszczał, iż wyjątkowo pobudzona w mowie posłanka za chwil kilka umilknie po pytaniu, które bynajmniej nie było retoryczne.
- Jeżeli samorządowcy wejdą w ten konflikt i zaczną się z wicepremierem boksować, to będzie idealne wejście w narrację PiS-u i pokazanie: o, rząd chce dobrze, a źli samorządowcy blokują. Tutaj trzeba zacisnąć zęby, zachować zimną krew i nie dać się sprowokować - mówił wywołany Krzysztof Bosak.
- Jeżeli tego węgla zabraknie, to ktoś będzie musiał być o to obwiniony i z perspektywy rządu bardzo korzystnie będzie obwinić kilka tysięcy jednostek samorządu terytorialnego, a nie samego siebie - dodawał przytomnie poseł Konfederacji.
Posłanka PiS odpowiada wymownym milczeniem
Nim jednak posłanka wymownie zamilkła, zdążyła złożyć dzięki tym jednostkom samorządu terytorialnego, które są gotowe do podjęcia współpracy, wymieniwszy włodarzy miast sprzyjających jej partii, o pozostałych zaś powiedziała, iż wybrali drogę strajku i protestu, nie rozumiejąc, iż na ich barkach spoczywa odpowiedzialność za doprowadzenie energii na terenie miasta, gminy czy powiatu.
W miejscu tym posłanka odniosła się również do wcześniejszego wywodu posła Konfederacji, myśląc, iż ten pozostanie bez słowa, stało się jednak zgoła inaczej.
- Jeśli mówi pan, że to błąd, że zdecydowaliśmy się na embargo węgla z Rosji, to jest ten sam głos, który wspiera Niemców i głosy związane z Nord Stream 2, to taka sama polityka - przekonywała Mirosława Stachowiak-Różecka, przyjmując retorykę antyniemiecką - A to dlaczego nie zablokowaliście importu ropy z Rosji? - wypalił jak z armaty Krzysztof Bosak, po czym zapadła wymowna cisza, zaś wszyscy zebrani w studiu oczekiwali cóż wyrzeknie posłanka PiS
- Nie znam odpowiedzi na to pytanie - mogliśmy usłyszeć po chwili namysłu z ust polityk, która zdawała się nie być zbytnio przejęta stanem swojej niewiedzy - Bo to jest dla Polaków nieopłacalne, boicie się buntu społecznego - skwitował Krzysztof Bosak.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Brzydkie zachowanie księcia Harry'ego? Gdy Elżbieta II umierała, on kłócił się z ojcem o Meghan
-
Białystok: Afera w Archidiecezji Białostockiej. Ksiądz prowadził mszę pod wpływem alkoholu
-
Opoczno: Kompletnie pijany kierowca woził pasażerów. Autobus wylądował w rowie
Źródło: RadioZET.pl
Będzie nam miło, jeśli jutro rano odwiedzisz naszą stronę główną - Goniec.pl