Wpadka na spotkaniu z udziałem Jarosława Kaczyńskiego. Rzecznik PiS musiał przepraszać ze sceny
Wpadka podczas patriotycznego spotkania Prawa i Sprawiedliwości w Krakowie. Rzecznik małopolskich struktur partii musiał tłumaczyć się z pomyłki po przemówieniu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. - Nie miałem złych intencji - mówił ze sceny Michał Drewnicki.
PiS nie ustaje w objeżdżaniu Polski i zezwoleniu na spotkanie ze słońcem narodu, czyli Jarosławem Kaczyńskim. Chociaż na spotkania partii rządzącej nie mogą wejść "zwykli" mieszkańcy miast , to na salach nie brakuje tłumów.
W Krakowie zebrała się prawdziwa śmietanka PiS . W czasie patriotycznego spotkania zorganizowanego 11 listopada w w hali Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego “Sokół" doszło jednak do wpadki, z której rzecznik małopolskiego odłamu PiS musiał się tłumaczyć .
PiS 11 listopada spotkało się w Krakowie
W dzień niepodległości największe nazwiska w PiS spotkały się w Krakowie . Nie zabrakło Jarosława Kaczyńskiego , czy Mateusza Morawieckiego, który wcześniej wypuścił do sieci nagranie , gdzie tłumaczy swój sposób przeżywania 11 listopada .
Nikt nie spodziewał się jednak, że już na początku spotkania dojdzie do wpadki . Michał Drewnicki prowadził wydarzenie i nie zdawał sobie sprawy, że podpadł jednemu z najważniejszych polityków w partii.
Małopolski rzecznik PiS wszedł na scenę i powitał gości. Lista, jaką przyszło mu wymienić, nie była krótka, gdyż w pierwszym rzędzie znaleźć można było: Jarosława Kaczyńskiego , premiera Morawieckiego , minister Marlenę Maląg , ministra Andrzeja Adamczyka , wicepremiera Piotra Glińskiego , marszałka Ryszarda Terleckiego , wiceprezesa PiS Joachima Brudzińskiego oraz wicemarszałka Marka Pęka .
Następnie rzecznik PiS z woj. małopolskiego serdecznie podziękował za obecność na spotkaniu samorządowcom . Wtedy na scenę wszedł Jarosław Kaczyński i rozpoczął przemówienie . Po prezesie PiS głos ponownie zabrał Michał Drewnicki , ale nie po to, by zapowiedzieć kolejnego mówcę. Rzecznik musiał przeprosić .
Wpadka na spotkaniu z prezesem Jarosławem Kaczyńskim
Gromkie oklaski na powitanie ominęły jedną osobę. Michał Drewnicki wszedł na scenę po Jarosławie Kaczyńskim i poinformował, że zaliczył wpadkę . Pominął jedną osobistość siedzącą na sali w Krakowie.
- Zwrócono mi uwagę, że popełniłem jeden błąd, nie przywitałem pana wiceprezesa, pana Antoniego Macierewicza, wiceprezesa Prawa i Sprawiedliwości. Teraz go przywitajmy - powiedział rzecznik PiS z Małopolski.
Co ciekawe, wiadomość została mu przekazana, a więc ktoś musiał zadbać o to, by Antoni Macierewicz uzyskał należne oklaski i uznanie . Michał Drewnicki postanowił publicznie podzielić się uwagą, która niekoniecznie musi być rozumiana w formie żartu.
- Mam nadzieję, że pan wiceprezes mi wybaczy. Nie miałem złych intencji - zapewnił Michał Drewnicki. Na te słowa Antoni Macierewicz zdecydował się na gest godny cesarza decydującego o żuciu gladiatorów: skinął głowę na znak braku urazy .
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: se.pl