Władimir Putin wydał pilny rozkaz. Eksperci alarmują, Rosja weszła w "tryb wojenny"
Władimir Putin podjął ważną decyzję dotyczącą dalszych działań na terenie okupowanej Ukrainy, a także sytuacji wewnątrz Rosji. W ostatnich dniach bezduszny dyktator podpisał szereg ustaw, które wprowadzą kraj w "tryb wojenny". Rosyjska armia zakończyła również przerwę operacyjną i szykuje się do dalszej ofensywy na Donbas. Eksperci zaznaczają, że po Federacji Rosyjskiej można spodziewać się najgorszego.
Jak informują ukraińskie służby, 10-dniowa przerwa operacyjna armii rosyjskiej jest już melodią przeszłości, a tamtejsze wojska szykują się do dalszej ofensywy na okupowanych terytoriach. Jest to pokłosiem decyzji Władimira Putina, który ponownie wprowadził Rosję w wojenny tryb.
Tym razem jego decyzja odnosiła się do działania wielu aspektów jego państwa, których funkcjonowanie miało bezpośrednie przełożenie na efektywność machiny wojennej. Prezydent Rosji postanowił podpisać aż 100 ustaw, które mają wzmocnić kraj podczas prowadzenia działań wojennych.
Decyzja dyktatora oznacza spore ograniczenia dla pracowników i zmiany w sposobie informowania o stanie rosyjskiej gospodarki.
Rosyjski rząd bez żadnych przeszkód będzie mógł zlecać zakładom pracę zarówno w nocy, jak i dnie wolne od pracy i święta. Sterty dokumentów, które mają zwiększyć efektywność całego kraju, zostały podpisane w miniony czwartek.
Dzięki "dekretom Putina" sytuacja pracowników na terenie Federacji Rosyjskiej znacznie się pogorszy. W praktyce staną się oni "niewolnikami własnych przedsiębiorstw".
- Będzie można im skrócić wakacje, będą musieli wrócić do pracy i wykonywać swoje zadania w trybie wojennym - mówiła w programie "Newsroom WP" prof. Agnieszka Legucka, PISM, Uczelnia Vistula.
Jak można się spodziewać, tamtejsze społeczeństwo niechętnie chce zgodzić się na wprowadzone zmiany, ponieważ odbiją się one na ustawowy czas pracy. Wielu Rosjan patrząc na działania Putina, obawia się powszechnej mobilizacji.
Putin stanął pod ścianą. Musi ratować rodzimą gospodarkę
Swój punkt widzenia odnośnie do aktualnej sytuacji w Rosji przedstawił były ambasador RP na Ukrainie Jan Piekło. W obszernej rozmowie z Wirtualną Polską podkreślił, że po Rosji należy się spodziewać "najgorszego".
W swojej wypowiedzi zaznaczył, że w chwili obecnej Putin znajduje się pod ścianą i musi ratować rosyjską gospodarkę, wykorzystując w tym celu metody administracyjne. Zaznaczył, że takie działanie jest konieczne, jeżeli chce prowadzić dalsze działania na terenie okupowanej Ukrainy.
Jan Piekło zauważył, że powtarza się sytuacja z czasów II wojny światowej, kiedy to za czasów Józefa Stalina, gospodarka rosyjska weszła w wojenny tryb.
Putin wydał rozkaz. Jego armia szykuje się do kolejnego etapu wojny
Według danych pozyskanych przez ukraińskie siły Rosjanie chcą wznowić swoją ofensywę w regionie Donbasu.
Jeden z przedstawicieli ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Wadym Skibicki zaznaczył, że zauważono pewną aktywizację przeciwnika.
- Są to przy tym nie tylko ataki rakietowe z morza i powietrza - stwierdzamy ostrzały wzdłuż całej linii frontu. Jest intensywnie wykorzystywane lotnictwo taktyczne, śmigłowce szturmowe - zaznaczył w swojej wypowiedzi.
Przedstawiciel ukraińskiego wywiadu dodaje, że minister obrony Rosji Siergiej Szojgu odwiedził swoich żołnierzy. W czasie licznych spotkań omówiono dalsze cele, a także podsumowane wcześniejsze działania rosyjskich sił.
- Rosyjskie wojska prawdopodobnie kończą przerwę operacyjną, która miała im umożliwić regenerację sił wyczerpanych w bitwie o Siewierodonieck i Lisiczańsk w obwodzie ługańskim. W piątek Rosjanie przeprowadzili szereg ograniczonych, w większości nieskutecznych ataków w obwodzie donieckim, co sugeruje, że usiłują wznowić operacje ofensywne w Donbasie - napisano w raporcie amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW).
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Ceny węgla nie spadną. Rząd nie ma pojęcia, jak poradzić sobie z problemem
-
Prognoza pogody. IMGW wydało ostrzeżenie dla całej Polski. "80-procentowe ryzyko groźnych zdarzeń"
Źródło: Wirtualna Polska / Goniec.pl