Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Witalij Kliczko zaprosił papieża Franciszka do Kijowa. Watykan szuka odpowiedniego terminu
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 08.04.2022 18:39

Witalij Kliczko zaprosił papieża Franciszka do Kijowa. Watykan szuka odpowiedniego terminu

Kliczko, papież
Wikimedia/Casa Rosada, Wikimedia/Marc Muller

Papież Franciszek może wkrótce odwiedzić Ukrainę. Taką informację przekazał w piątek mer Kijowa Witalij Kliczko, który przyznał, że wysłał formalny list z zaproszeniem i stwierdził, że wizyta Ojca Świętego "przyniosłaby pokój Europie".

W piątkowej rozmowie z włoską stacją telewizyjną Sky Tg24 Witalij Kliczko przyznał, że zaprosił papieża Franciszka do Kijowa, wysyłając mu formalny list i wskazywał na wielkie znaczenie, jakie pielgrzymka do Ukrainy miałaby dla losów całej wojny.

- To byłaby bardzo ważna symboliczna wizyta, która przyniosłaby pokój naszemu krajowi - przekonywał.

Mer Kijowa uważa, że obecność Ojca Świętego przyniosłaby pokój w Ukrainie, "ponieważ cały świat na niego patrzy, cały świat słucha jego słów". Potwierdził również, iż ma pewne informacje o tym, że Watykan stara się znaleźć odpowiedni termin.

Kliczko: "Jeśli muszę umrzeć, to umrę"

Mer Kijowa Witalij Kliczko od początku wojny w Ukrainie zabiega do całego świata o wsparcie kraju i twardo deklaruje, że nie wyjedzie z rządzonego przez niego Kijowa nawet za cenę swojego życia.

- Jeśli muszę umrzeć, to umrę. To zaszczyt umierać za swój kraj, za każdego, kto kocha swój kraj - mówił niedawno w wywiadzie dla niemieckiej ARD.

Ostatnio były sportowiec odwiedził Buczę, miejsce, gdzie Rosjanie bestialsko zabili setki osób, torturując i związując im uprzednio ręce. Wśród ofiar byli zarówno starcy, jak i młodsi Ukraińcy, w tym kobiety i dzieci.

- Nie umiem tego opisać. Żadne słowo, żadne zdjęcie, wideo nie przekażą tego, co ludzie tam zobaczyli po wycofaniu się Rosjan. A tym bardziej tego, co przeżyły ofiary - opowiadał dziennikarzom "Gazety Wyborczej".

Papież krytykowany za stanowisko ws. wojny w Ukrainie

Gdyby wizyta papieża Franciszka doszła do skutku, nie byłby to pierwszy raz, kiedy udaje się on do strefy objętej wojną. W 2015 r. odwiedził Bangę, stolicę pogrążonej w konflikcie między islamskimi rebeliantami i chrześcijańskimi bojówkami Republiki Środkowoafrykańskiej. Warto też zaznaczyć, że choć Ojciec Święty apeluje żarliwie o zakończenie wojny w Ukrainie, przez wielu komentatorów jest krytykowany za swoje ostrożne słowa i nienazywanie rzeczy po imieniu.

- Należy wykreślić wojnę z historii człowieka, zanim wojna wykreśli człowieka z historii. Zwracając się do wiernych mówił, że wojna to bestialstwo, akt barbarzyński i świętokradczy - mówił pod koniec marca. Później jednak wywołał falę oburzenia pisząc, że wszyscy ponosimy odpowiedzialność za masakrę w Buczy.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: Interia, Wprost