Wielki wstrząs w sprawie Funduszu Kościelnego. Prymas stawia sprawę jasno
Jakiś czas temu pojawił się pomysł, by trwale zlikwidować Fundusz Kościelny, co wywołało oburzenie wśród przedstawicieli grup wyznaniowych. Teraz mowa jedynie o jego przekształceniu, by każdy mógł decydować, czy chce wspierać Kościół, ale i na to nie ma zgody. Prymas Polski abp Wojciech Polak, w rozmowie z PAP, stanowczo sprzeciwia się rozwiązaniu zaproponowanemu przez rząd. Co tym razem stoi na drodze do porozumienia?
Fundusz Kościelny jednak ujęty w wydatkach państwa
Koalicja Obywatelska na czele z Donaldem Tuskiem w “stu konkretach na pierwsze sto dni rządów” zawarła likwidację Funduszu Kościelnego. Do likwidacji jednak nie doszło, a zamiast tego w budżecie państwa znalazło się miejsce na wygospodarowanie rekordowych środków w wysokości ponad 275 milionów zł . Jak podkreśla portal Fakt, 95 proc. wydatków Funduszu Kościelnego przeznacza się na ubezpieczenia społeczne osób duchownych.
Zachodził wobec tego pewien dysonans poznawczy, ponieważ działania polityków znacznie minęły się z celem. Padła zatem propozycja, by fundusz przekształcić i dać wiernym prawo wyboru: wspierać finansowo Kościół czy nie wspierać . Ostatnio wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz zajął stanowisko w tej sprawie, popierając propozycję rządu na wprowadzenie odpisu podatkowego. Natomiast wyznaczony do rozmów abp Wojciech Polak widzi tu spory problem.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Odpis podatkowy zamiast Funduszu Kościelnego
Władysław Kosiniak-Kamysz poparł uzgodnienia rządu, zakładające przekształcenie Funduszu Kościelnego w odpis podatkowy. Być może taka forma finansowania rozwiązałaby spór między zwolennikami i przeciwnikami wspierania działalności duchownych z pomocą państwowych środków.
Państwowa Agencja Prasowa skontaktowała się w tej sprawie z prymasem Polski abp. Wojciechem Polakiem.
Wczoraj rozmawialiśmy na ten temat. Pan premier (Władysław Kosiniak-Kamysz – red.) mówił, że taka możliwość byłaby, patrząc z punktu widzenia jego wrażliwości, najlepsza. Ale sam dodawał, i ja też to mówiłem, że sprawa jest bardzo trudna – podkreślił duchowny.
"Pomysł trudny do realizacji". Abp. podał konkretny argument
Prymas Polski zwrócił uwagę, że “ ten pomysł jest obecnie bardzo trudny do realizacji ” przez obowiązujące prawo podatkowe. Komplikacje z wprowadzeniem odpisu podatkowego w miejsce Funduszu Kościelnego wyniknęłyby przede wszystkim z wysokiej kwoty wolnej od podatku. Dodatkowo wykluczeni z możliwości wsparcia wybranego związku wyznaniowego byliby rolnicy, emeryci czy renciści.
W rozmowie z PAP abp. Wojciech Polak stanowczo podkreślił też, że nie istnieją przesłanki do likwidacji Funduszu Kościelnego. Trzeba zatem myśleć wyłącznie nad jego ewentualnym przekształceniem.
W rękach państwa są dobra, które ciągle generują konkretne kwoty dla państwa, a które zostały zabrane Kościołowi. Stąd też możliwe jest jedynie przekształcenie Funduszu Kościelnego, a nie jego likwidacja. Na dzisiaj trudno mi powiedzieć, jak to przekształcenie ma wyglądać – przekazał.
Dodał, że jakiekolwiek zmiany we współpracy polskiego państwa i Kościoła powinny zostać skonfrontowane ze zdaniem przedstawicieli Stolicy Apostolskiej, gdyż to ona musi zgodzić się na zmiany konkordatu.
Powinna zostać jasno określona wartość dóbr, które są w rękach państwa, a które zostały zabrane Kościołowi. Potem, kiedy te sprawy zostaną opracowane, pracując w trybie konkordatowym, będziemy dążyć do tego, żeby ewentualna zmiana ustawy i przekształcenie Funduszu było poprzedzone umową między rządem RP a KEP, a nawet więcej: między rządem RP a Stolicą Apostolską.
Czytaj także: Zacznie się 2. kwietnia. Donald Trump przed chwilą ogłosił swoją decyzję