Wielka trwoga na Kremlu. Urzędnicy Putina knują za jego plecami z Zachodem?
Alarm na Kremlu. W miarę braku postępów na ukraińskich frontach, świta Władimira Putina coraz bardziej się wykrusza, obawiając się o swoją przyszłość i kolejne kroki podejmowane przez nieobliczalnego dyktatora. Według brytyjskich mediów, strach jest tak wielki, że rosyjscy urzędnicy szukają pomocy na Zachodzie. Czyżby właśnie nadchodził zmierzch panowania krwawego despoty?
To, co dzieje się w otoczeniu Władimira Putina śmiało można już nazwać potężnym kryzysem. Zdaje się, że w Moskwie jest już tylko garstka osób, które chcą kontynuować zbrodnicze działania w Ukrainie, a do głosu coraz częściej dochodzi rozsądek albo też chęć zapewnienia spokojnej przyszłości przede wszystkim sobie i swojej rodzinie.
To, że rosyjski prezydent może wkrótce zostać opuszczony przez swoich niechętnych do poświęceń w imię ojczyzny żołnierzy nie jest niczym zaskakującym, bowiem niemalże od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę udowadniają oni, jak słabe mają morale. Do tej pory jednak ramię w ramię za despotą stał wianuszek posłusznych mu podwładnych, ale i oni mają ponoć powoli sięgać po rozum do głowy.
Kremlowscy urzędnicy drżą o swoją przyszłość
Nie trzeba być wielkim analitykiem, żeby dostrzec, iż "wojskowa operacja" Putina zamieniła się w pasmo kolejnych upokorzeń i porażek . On jednak, niczym koń z klapkami na oczach, prze do przodu, nie zważając na żadne racjonalne argumenty, a z każdym poważnym ciosem w jego ogromne ego, coraz bardziej wije się w panice i miota, a to jest wyjątkowo niebezpieczne.
Podrażniony Putin wielokrotnie pokazał, że zdolny jest do najbardziej szaleńczych czynów w imię realizacji swoich urojeń i paskudnych planów. Nic więc dziwnego, że jego kolejnych decyzji zaczęli obawiać się ci, którzy znają go najlepiej, czyli jego wierni urzędnicy.
Strach ten urósł już do tak wielkich rozmiarów, że skłonił część kremlowskiego zaplecza do szukania ratunku na znienawidzonym przez Putina Zachodzie. Jak donosi brytyjski "Daily Mirror" niektórzy jego współpracownicy "desperacko pragną zakończenia krwawej wojny" z kilku znaczących powodów.
Grupa spiskowców zwraca się ku Zachodowi
Informacje o wolcie wyższych rangą oficerów i osób z putinowskiej administracji znalazły się w raporcie wywiadowczym przekazanym zachodnim krajom. Grupa spiskowców martwi się nałożonymi na Rosję sankcję, mającymi druzgocący wpływ na tamtejszą gospodarkę, a co za tym idzie, także i ich majątki.
Nie bez znaczenia pozostają także najnowsze posunięcia Putina, rozpatrywane jako wysoce ryzykowne , w tym pogłoski o planowanym ataku na zaporoską elektrownię atomową . Ukraiński wywiad donosi zresztą, że do ostrzałów dochodzi już teraz, a wkrótce planowana jest ogromna rosyjska prowokacja, mająca na celu zdyskredytowanie wroga. Z tego powodu część dotychczasowych akolitów dyktatora skontaktowała się w ukryciu z FIA i zachodnimi dyplomatami. - Przedstawiciel władzy z bliskiego kręgu ludzi Putina wysłał na Zachód sygnał o chęci negocjacji. Elita na Kremu ogarnięta jest paniką - napisano w dokumencie, którego treść przytaczają Brytyjczycy.
Koniec Putina jest bliski?
Wywiad utrzymuje, że jego informator to "jeden z filarów reżimu" na Kremlu, ale nie zdradza jego personaliów w trosce o bezpieczeństwo jego i jego bliskich . To oczywiste, zważając na fakt, że Władimir Putin nie toleruje zdrajców i ma wysoce brutalne sposoby na ich zwalczanie. Zaskoczenia niespodziewanym obrotem spraw nie przedstawia tymczasem dyplomata z Ukrainy, który uważa, że tym, co skłania ludzi Kremla do racjonalnych posunięć może być pragnienie uczestniczenia w zachodnim życiu, podróżowania, układania biznesów i wysyłania dzieci na renomowane uniwersytety za granicą. - Jeśli ktoś z kręgu Putina zmienił front, to nie byłoby to zaskoczeniem. Często się to zdarza, chociażby w końcowych etapach II wojny światowej, gdy wiele osób było zaniepokojonych swoją przyszłością i próbowało zapewnić sobie lepszy byt - mówi "Daily Mirror".
Jak konstatuje, wbrew marzeniom samego Putina, wielu Rosjan wyobraża sobie udane życie bez niego, a ty, co powstrzymywało ich do tej pory przed działaniem był paraliżujący strach. Czy teraz wystarczy im odwagi, by obalić wolę szaleńca?
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Zwłoki w znacznym stopniu rozkładu na bagnach w Mironicach. Policja ustala tożsamość denata
-
Rolnikowi puściły nerwy, pokazał, co ludzie wyprawiali na jego polu. Jest nagranie
-
Święto Wojska Polskiego. Andrzej Duda ostrzega: "Nasz kraj znalazł się w zagrożeniu"
Źródło: Goniec.pl, o2.pl