Widzowie zmieniali kanały i nagle zaniemówili. Tego nie spodziewali się zobaczyć
Wielka wpadka w telewizji. W środowy wieczór w czasie przeskakiwania po kanałach widzowie zdębieli. W darmowym dostępie telewizji naziemnej można było znaleźć TVN24 oraz Polsat News. Wiele osób nie posiadało się z radości. Czy to zapowiedź wielkich zmian i darmowego dostępu do kanału informacyjnego TVN?
Wielka awaria, TVP zadrżało ze strachu, wszystko przez dostęp do TVN24
Niespodziewane sceny w środowy wieczór wprawiły w osłupienie wielu widzów . Były na pewno również powodem wielkich nerwów w TVP . Wszystko za sprawą gigantycznej awarii, która sprawiła, że lista kanałów dostępnych w bezpłatnej telewizji naziemnej się rozszerzyła.
W środę 12 lipca w godzinach wieczornych część widzów zauważyła, że na liście darmowych i dostępnych publicznie kanałów pojawiły się m.in. TVN24 oraz Polsat News . Dotychczas można było je oglądać tylko na płatnych platformach lub po zakupieniu specjalnego abonamentu. Co się stało?
TVN24 nagle pojawiło się na liście darmowych kanałów
Czy TVN24 na stałe wejdzie do pakietu darmowych kanałów i Polacy będą mogli oglądać go w ramach telewizji naziemnej? Na razie nie ma takich planów. TVN milczy na temat środowej sytuacji , ale nie ma wątpliwości: nagłe pojawienie się kanału informacyjnego to nic innego, jak wielka awaria.
Z racji wpadki Polacy mogli zupełnie za darmo oglądać TVN24, Polsat News, Polsat Sport, czy Eurosport 1 . Awaria dotyczyła pakietu PolsatBox. Odkodowano kanały nadawane w paśmie MUX-4. Wszystko naprawiono dopiero około 23:30. Nie zabrakło fali plotek sugerującej, że TVN24 powinno być dostępne dla wszystkich bezpłatnie z racji zbliżających się wyborów. Jakie wywołuje to komentarze?
Sporo osób chce darmowego dostępu do TVN24
Właściciel TVN24 zarabia na umowach z platformami oraz na abonamentach opłacanych przez widzów, chcących mieć dostęp do kanału informacyjnego. Zbigniew Hołdys w publicznym wpisie wprost, że publiczny dostęp do przypadkowo odblokowanych w środę kanałów sprawiłby, że byłby “po ludzku zwyczajnie szczęśliwy”.
- Ja nie walczę o odkodowanie TVN 24 na czas przedwyborczy dla siebie. Mam opłacony abonament i chcę go płacić przez cały ten czas. Mnie chodzi o parę milionów Polaków, którzy z rożnych względów nie mają dostępu do RZETELNEJ WIEDZY , a bez tego nie ma demokracji i wolnych wyborów - dodał Zbigniew Hołdys już w czwartek 13 lipca.
Źródło: innpoland.pl, goniec.pl