Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > 1800 interwencji strażaków, ranni i ponad 200 tys. domów bez prądu. "To jest dopiero początek"
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 18.02.2023 10:17

1800 interwencji strażaków, ranni i ponad 200 tys. domów bez prądu. "To jest dopiero początek"

Ogromne zniszczenia po nocnych wichurach, to jeszcze nie koniec
(zdj. ilustracyjne) SA PSP Poznań, fot.: Łukasz Rutkowsk

Cyklon Ulf przechodzi nad Polską. W nocy z piątku na sobotę udowodnił swoją niszczycielską siłę. Około 205 tys. osób nie ma prądu. Drzewa wyrywane były z korzeniami, a w powiecie lęborskim stanęły pociągi. - To jest dopiero początek - powiedział bryg. Karol Kierzkowski.

Cyklon Ulf nad Polską: przerwy w dostawie prądu

Gwałtowne wichury przetaczające się przez Polskę przyniosły ze sobą ogromne zniszczenia. - Ponad 200 tysięcy odbiorców pozostaje bez prądu - przekazał Marek Kubiak, wiceszef Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.

Potwierdził, że za strażakami wyjątkowo pracowita noc. - W związku z gwałtowną aurą straż pożarna interweniowała ponad 1800 razy - powiedział wiceszef RCB.

O godzinie 6 w wyniku wichur prądu pozbawionych było koło 205 tys. domów. Najwięcej z nich znajduje się w woj. pomorskim, czyli tam, gdzie wichura była najsilniejsza. Mowa aż o 129 tys. rodzin bez prądu w jednym województwie.

W woj. mazowieckim bez prądu jest 20,8 tys. domów, a podium przerw w dostawach z powodu wichur zamyka woj. zachodniopomorskie z 11,3 tys. odbiorców bez dostępu do prądu.

Cyklon Ulf nadciąga nad Polskę. RBC wydało alerty. "Silny wiatr, przerwy w dostawie prądu"

Drzewa wyrywane były z korzeniami

Cyklon Ulf przyniósł ze sobą orkan Otto. Wichura najmocniej dała się we znaki na Pomorzu. Tam strażacy wyjeżdżali ze strażnic aż 850 razy. Podmuchy wiatru wywracały drzewa, a te stanowiły realne zagrożenie nie tylko dla linii wysokiego napięcia, ale również domów, samochodów i ludzi.

Strażacy potwierdzili te słowa opisem zdarzenia z Tczewa na Pomorzu. Mężczyzna został ranny po tym, jak około godziny 3:47 jechał samochodem, gdy nagle uderzył w powalone na jezdnię drzewo. W Szczecinie na drodze A6 drzewo spadło na samochód, ale w tym przypadku obyło się bez poszkodowanych.

W Grabowie (woj. zachodniopomorskie) także doszło do groźnego incydentu związanego z wichurami. Wiatr poderwał dach budynku gospodarczego. Następnie podmuch skierował go w stronę domu z poddaszem. Uderzenie spowodowało, że drugi z budynków całkowicie stracił dach.

W Sopocie strażacy walczyli z ogromnym pożarem kamienicy, a akcja gaśnicza była trudna ze względu na nieustanne porywy wiatru. Natomiast w powiecie lęborskim stanęły pociągi, gdyż kawałki drzew spadły na torowiska. Rzecznik Państwowej Straży Pożarnej nie ma dobrych wiadomości.

To nie koniec wichur

Brygadier Karol Kierzowski, rzecznik PSP był gościem TVN24. W studio przyznał, że noc z piątku na sobotę nie zakończyła wichur. - To jest dopiero początek, bo niestety ten orkan dopiero przechodzi przez teren naszego kraju i będzie bardzo silnie wiało przez całą sobotę - powiedział strażak.

Po pracowitej nocy, strażacy przygotowują się na pełną wyjazdów sobotę. Prędkość wiatru dochodząca do 100 km/h nie pozostawia złudzeń, co do ewentualnych zniszczeń.

Bryg. Karol Kierzkowski mówi wprost, taki wiatr “przewraca wszystkie drzewa i uszkadza budynki”. Dodał, że warto przygotować się na sytuację kryzysową. - Powinniśmy być już gotowi i mieć zapas pożywienia, leków, latarkę, nawet kuchenkę turystyczną, bo takie orkany niestety będą się powtarzały - oświadczył rzecznik PSP.

IMGW podsumowało minioną dobę, wniosek jest prosty. Wiało w całej Polsce. - Najwyższy poryw wiatru na stacjach synoptycznych zanotowano na Śnieżce: 198 km/h - przekazał IMGW w sobotę rano. Są też dobre wiadomości.

IMGW obniżyło poziom alertów

Wichury nie znikną, ale IMGW zwraca uwagę, że w sobotę wiać będzie minimalnie lżej. Świadczą o tym wydane alerty, a właściwie cofnięcie czerwonego ostrzeżenia wydanego dla wybrzeża.

Pas od Szczecina przez Gorzów Wielkopolski, Poznań, Konin, Leszno, Wrocław, aż do Częstochowy, Katowic i Rybnika może spać spokojnie. IMGW całkowicie zdjęło w tym regionie ostrzeżenia przed silnym wiatrem.

W sobotę 18 lutego najmocniej wiać będzie na północy i północnym wschodzie kraju. - Prognozuje się wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości 35 km/h do 50 km/h, w porywach do 90 km/h, lokalnie do 100 km/h - czytamy w alercie dla powiatu białostockiego.

Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca: https://twitter.com/GoniecPL

Źródło: radiozet.pl, imgw, tvn24