"Wiadomości" podsumowały debatę. Wystarczyło zaledwie kilka sekund
Tuż po wyborczej debacie w publicznej telewizji przyszedł czas na jej sztandarowy serwis informacyjny. Choć od zakończenia politycznej potyczki minęły dosłownie sekundy, “Wiadomości” zdążyły już dobitnie podsumować starcie, a nawet zapytać o ocenę eksperta. Widzowie usłyszeć mogli szereg wyjątkowo złośliwych słów pod adresem oponentów rządu PiS i zachwyty nad postawą premiera Mateusza Morawieckiego. Jak wyglądała debata oczami TVP?
"Wiadomości" TVP podsumowały debatę
Debata polityków w TVP rozgrzała telewidzów, którym po zakończeniu przedwyborczego starcia zaserwowano na deser “Wiadomości”. Jak codziennie, serwis skupił się nie na informacjach, a stronniczych komentarzach, przy czym nie mogło zabraknąć podsumowania wydarzenia sprzed zaledwie godziny.
Prowadząca poniedziałkowe wydanie Edyta Lewandowska z kamienną miną zapowiedziała więc materiał Małgorzaty Gałki. Ten naszpikowany był nienawistnymi komentarzami pod adresem opozycji i nie szczędził jej gorzkich słów.
Ekspert zachwycony wystąpieniem premiera
Gałka przytoczyła poszczególne wypowiedzi wszystkich uczestników debaty, opatrując je odpowiednimi obrazkami i własnymi konkluzjami. Przypomniała również pytania, jakie zadano uczestnikom pojedynku, choć główną uwagę skupiła na premierze Mateuszu Morawieckim i Donaldzie Tusku.
ZOBACZ: Janusz Kowalski zwyzywany podczas debaty. “Ty śmieciu pier******”
Autorka materiału pokazała także wypowiedź eksperta, Miłosza Manasterskiego, który zdążył już ocenić, że debatę z pewnością wygrał 6:0 obecny szef rządu. Trudno nie uniknąć zatem wrażenia, że werdykt wydano na zamówienie, jeszcze przed zakończeniem potyczki.
TVP doprowadziło do politycznej konfrontacji
Przypomnijmy, że debata w TVP trwała godzinę i w tym czasie politycy zabrali głos na sześć tematów przygotowanych przez gospodarzy.
ZOBACZ: Był zaufanym człowiekiem Kaczyńskiego. Zdradził, dlaczego prezes PiS odmówił debaty w TVP
W studiu, zgodnie z zapowiedziami, nie pojawił się prezes Jarosław Kaczyński, który tego dnia spotkał się z wyborcami w Przysusze. Nie obyło się także bez żenującej wpadki.
Źródło: “Wiadomości” TVP